O całej sprawie funkcjonariuszy poinformowała radomianka, która zadzwoniła na straż, informując o nieprzytomnym mężczyźnie, leżącym na przystanku Wierzbica/Warsztatowa.
Przybyli na miejsce strażnicy podjęli próbę resuscytacji, jednak nie udało się im przywrócić czynności życiowych mężczyzny. Lekarz stwierdził zgon, zaś policja ustala teraz wszystkie okoliczności tego zdarzenia.