Ogrzewalnia to kontener, wyposażonym w sanitariaty. Jest czynna przez całą noc, ale żeby z niej skorzystać trzeba być trzeźwym. Osobom żyjącym na ulicy trudniej utrzymać higienę, tak ważną w pandemii, dlatego w ciągu dnia w ogrzewalni działa ciepły prysznic.
- Jeżeli jest taka potrzeba, od pracowników schroniska otrzymają czyste ubrania, ręczniki, środki higieniczne, jest także oczywiście gorąca herbata - powiedziała Justyna Piątek, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu.
Drzwi dla potrzebujących otworzyły też noclegownie. Od razu zgłosili się pierwsi chętni. Tu warunkiem przyjęcia jest negatywny test na COVID-19 lub zaświadczenie o szczepieniu. - Z tego co pokazują ostatnie przyjęcia panów, nie ma problemu, ponieważ osoby bezdomne chętnie się szczepią i takie osoby przyjmujemy - zaznaczyła Elżbieta Kocon, kierownik schroniska dla bezdomnych.
W Radomiu działają trzy domy, w których bezdomni mogą znaleźć schronienie, ale wielu woli spędzić zimę w pustostanach. Straż Miejska i streetworkerzy Caritas niedługo rozpoczną dostarczanie im ciepłego posiłku.
- Naszym celem, jak co roku, zimą, jest zachęcenie jak największej liczby osób do podjęcia albo leczenia odwykowego, które ułatwi pobyt w placówce, albo do bezpośrednio już pobytu w placówkach noclegowych - dodała Dagmara Kornacka, streetworkera Caritas.
W Radomiu przebywa około 250 osób bez dachu nad głową.