- Chcemy troszczyć się o naszych czworonożnych przyjaciół, dlatego wzorem lat ubiegłych w tym roku również zorganizowaliśmy zbiórkę karmy. Cieszę się, że los bezdomnych zwierząt nie jest radomianom obojętny i tak chętnie włączają się w tę szlachetną akcję. Nie zapominamy też o warunkach bytowych schroniska. Dlatego ogłosiliśmy przetarg na remont części przegród w budynkach i wymianę nawierzchni wybiegów - informuje prezydent Radosław Witkowski.
Dzięki hojności radomian udało się przekazać radomskiemu schronisku karmę mokrą oraz suchą, kasze, ryż i makarony, a także koce, poduszki, kołdry i miski dla zwierząt.
- Każda ilość karmy jest dla nas niezbędna. Przy tej liczbie zwierząt karma rozchodzi się bardzo szybko. Jest to już kolejna edycja zbiórki dla naszych zwierząt. Bardzo dziękujemy za opiekę i wsparcie ze strony władz miasta - zaznacza Maryla Rybińska, prezes Radomskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Przy okazji wizyty w schronisku prezydent wraz z przedstawicielami schroniska zachęcał do odpowiedzialnej adopcji. - Obecnie w schronisku przebywa 580 zwierzaków i każdy kto decyduje, że chce mieć w swoim gospodarstwie domowym pieska, warto przede wszystkim rozważyć w pierwszej kolejności adopcję zwierzaka z radomskiego schroniska - mówi prezydent.
- Naszym marzeniem jest, aby zejść przynajmniej do liczby 300 zwierząt, tak jak schronisko było pierwotnie zaprojektowane. Stan przepełnienia dokucza przede wszystkim zwierzętom, bo ich warunki są po prostu złe. W boksie, w którym powinno przebywać trzy psy jest ich sześć lub siedem. Prosimy zawsze, że jeśli ktoś ma taki plan i chciałby swoją rodzinę powiększyć o kolejnego domownika, a mianowicie czworonoga, to żeby pierwsze swoje kroki kierował do nas - apeluje Maryla Rybińska.
Cały czas trwa rozliczanie zeznań podatkowych za ubiegły rok. Prezydent zachęcał mieszkańców do przekazywania 1% swojego podatku na rzecz radomskich organizacji pożytku publicznego. Na liście uprawnionych do jego otrzymania znajduje się także Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu.