Prezydenci miast zrzeszonych w w/w UMP złożyli w MF przedsądowe wezwania do zapłaty. Łącznie daje to kwotę 103 mln zł. Bardzo możliwe, że do tych miast dołączy Radom, o czym wspomniał w rozmowie z dziennikarzami wiceprezydent Radomia, Karol Semik.
Obecnie trwają pracę nad całą dokumentacją, bo jak mówi zastępca prezydenta, "żeby pójść do sądu, trzeba mieć dokumenty potwierdzające konkretne wydatki".
- Rozmawiałem w tej sprawie z minister Zalewską. Twierdzi, że na przekształcenia wszystkie samorządy dostały pieniądze. Ich potrzeby w 60-70% zostały pokryte (...). Oprócz subwencji oświatowej, samorządy mają udziały w podatkach stanowiących dochód budżetu centralnego (PIT i CIT) (...). Właśnie z tych podatków za ostatnie 4 lata mają więcej o 25 mld w skali kraju. To się różnie rozkłada, ale duże miasta korzystają z uszczelnienia systemu podatkowego najbardziej. Naprawdę nie grzeszyłyby. Wystarczy spojrzeć na budżet Radomia, jak przyrastają wpływy (...). Domaganie się w tej sytuacji dodatkowych środków, to jest po prostu małostkowość i przejaw takiej naiwności, że pójdziemy z rządem do sądu, że rząd nie płaci. Naprawdę przez 8 poprzednich lat rządów PO-PSL ten przyrost był o 12 mld zł, a teraz przez 4 lata rządów PiS jest o 25 mld. Czyli porównując czas, to jest czterokrotnie większy przyrost wpływów - powiedział natomiast w rozmowie z portalem Radom24.pl Zbigniew Kuźmiuk, europarlamentarzysta PiS. Więcej tutaj.