To efekt decyzji wojewody mazowieckiego, a konkretniej nowych wytycznych dot. walki z koronawirusem, które w poprzednim tygodniu przedstawiło Ministerstwo Zdrowia. Zapisy te zakładają zmniejszenie liczby szpitali zakaźnych (do których przyjmowani są tylko pacjenci z koronawirusem) w kraju. Szpital przy ul. Tochtermana będzie jednak musiał zostawić 26 łóżek przeznaczonych dla pacjentów z koronawirusem.
Przypomnijmy, że miejska lecznica od początku kwietnia jest szpitalem jednoimiennym. Powrót do tego, co było przed wybuchem epidemii, nie będzie jednak prosty, o czym w rozmowie z Radiem Radom mówił wiceprezydent Jerzy Zawodnik.
- Z polecenia wojewody wynika, że do 14 września do godz. 23:59 szpital ma być zakaźny, a minutę później, czyli od 15 września - już specjalistyczny. Co mamy zrobić z pacjentami z koronawirusem? Obecnie jest ich około 50. Ponadto musimy zlikwidować śluzy na oddziałach i zdezynfekować wszystkie pomieszczenia w szpitalu. Wystąpiliśmy więc do wojewody o czas przejściowy do 28 września - mówi wiceprezydent.