Premier podczas swojego wczorajszego przemówienia zapowiedział budowę oddziału rehabilitacji. Przypomnijmy, że temat był jedną z kości niezgody między prezydentem Radosławem Witkowskim a PiS, podczas uchwalania budżetu, gdy okazało się, że Radom nie wystartował w konkursie na fundusze unijne na ten cel. W konkursie było bowiem do rozdania jedynie 12 mln zł, a według szacunków na inwestycję potrzeba prawie 46 mln. Radni PiS zapisali w projekcie budżetu 7 mln zł, bo tyle w tym roku miasto będzie w stanie "przerobić" i taka kwotę ostatecznie uchwalono.
Po wyjeździe premiera zebrało się kierownictwo radomskiego PiS. - Zdecydowaliśmy, że budowa rehabilitacji będzie pierwszą decyzją nowego prezydenta, oczywiście, jeżeli wygramy wybory, w co mocno wierzymy. Ta inwestycja będzie jednym z naszych priorytetów - powiedział nam Wojciech Skurkewicz, dodając: - "Po pierwsze zdrowie", to pierwszy z głównych elementów naszej kampanii wyborczej. Będzie ich jeszcze kilka i będziemy je ujawniać sukcesywnie.
Skąd będą pochodzić brakujące pieniądze na rehabilitację? - Dokładnego źródła jeszcze nie podam, ale to będzie pierwsza decyzja nowego prezydenta z PiS - stwierdził nasz rozmówca. Gdy zapytaliśmy, kiedy poznamy kandydata PiS na prezydenta, nic nowego nie usłyszeliśmy. - Dokładna data nie jest znana, ale to raczej kwestia dni niż tygodni - Wojciech Skurkiewicz powtórzył swe wcześniejsze wypowiedzi.