Dzięki kamerom w pierwszym półroczu br. na gorącym uczynku zatrzymano 16 sprawców przestępstw, w tym kradzieży, pobić i niszczenia mienia, a także osoby posiadające narkotyki i nietrzeźwego kierowcę.
- Jeden z przykładów skuteczności miejskiego monitoringu to zdarzenie, do którego doszło na dworcu PKP. Grupie osób jadących na festiwal skradziono bagaże. Pracownicy monitoringu szybko wykryli sprawców, których zatrzymano i odzyskano skradzione przedmioty. Monitoring sprawdza się również jako narzędzie zabezpieczające rower miejski, ponieważ zdarzają się przypadki dewastacji. Dzięki obrazowi z kamer, we współpracy z policją, udaje się także zatrzymywać sprawców wykroczeń w ruchu drogowym - wylicza dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Urzędu Miejskiego Sławomir Figarski.
W okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 1093 interwencje dotyczyły wykroczeń. Były to przypadki zakłócania porządku publicznego, wykroczeń w ruchu drogowym oraz porządkowych, takich jak np. spożywanie alkoholu w miejscach publicznych. Materiał zdjęciowy z ponad 140 zdarzeń został, dla potrzeb dowodowych, przekazany Straży Miejskiej i Policji.
Monitoring wciąż okazuje się też przydatny w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia. Pracownicy monitoringu przekazali 1190 informacji z prośbą o interwencję. W dwustu przypadkach wezwano karetkę pogotowia. Były też interwencje związane z zagrożeniami pożarowymi, awariami oświetlenia ulicznego czy załączeniem się alarmu w sklepach. Najwięcej zdarzeń odnotowano w okolicach ulicy Grodzkiej, dworca PKP, na ulicy Żeromskiego, w parku im. T. Kościuszki oraz na ulicy Struga w pobliżu skrzyżowań z Niedziałkowskiego i 25 Czerwca.
Łącznie w Radomiu pracuje obecnie 68 kamer. System monitoringu miejskiego obsługiwany jest przez przeszkolonych pracowników Wydziału Bezpieczeństwa Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Urzędu Miejskiego w Radomiu.