- Do tych afer, trzeba dopisać posiedzenie Sejmu, na którym przegłosowana została ustawa o abonamencie, gdzie kolejne kwoty przeznaczane są na TVP. Jest to tuba propagandowa rządzących i ponieważ zbliżają się wybory, PiS postanowiło przeznaczyć na telewizję publiczną aż 1 mld 260 mln zł. Czy Polacy się na to zgadzają? Myślę, że nie, ale na tę chwilę, nie mają na to wpływu - dodała posłanka PO.
Leszek Ruszczyk z kolei skupił się na "lokalnym podwórku". - Usłyszałem w jednym z wywiadów, jak wiceminister Skurkiewicz mówił, że nie uzgodniliśmy z nimi poprawek, które złożyliśmy do budżetu państwa. Widać więc, że nie chodzi tu o dobro Radomia, nie chodzi o to, co było obiecywane, tylko chodzi o to, żebyśmy wisieli u klamki PiS i czekali na ich akceptację - powiedział poseł.
- Jeśli zaś chodzi o PGZ, liczyliśmy, że powstanie w Radomiu siedziba spółki, powstaną nowe miejsce pracy, a to wszystko da rozwój dla naszego regionu, a tu zamiast tego, mamy, jak to określiło CBA, układ towarzysko-biznesowy - dodał Leszek Ruszczyk.
Więcej na załączonym powyżej wideo.