Mecz od początku był pod kontrolą gospodarzy, ale bez klarownych sytuacji. Dopiero w 33. minucie mocno i celnie z rzutu wolnego uderzył Adam Banasiak, ale bramkarz gości popisał się świetną interwencją. Pięć minut później, znowu Banasiak, dośrodkował z wolnego, a główka Martina Klabnika spowodowała takie zamieszanie, że dopiero wybicie z linii bramkowej przez obrońcę wyjaśniło sytuację.
Chwilę później z pierwszej piłki, z pola karnego strzelał Patryk Winsztal, lecz trafił w golkipera. W 42 minucie Winsztal był już skuteczniejszy. Wykonując rzut wolny z 17 metrów, po faulu na Macieju Filipowiczu, trafił nad murem obok bezradnego bramkarza.
W drugiej połowie nie stało się nic wartego odnotowania. Radomiak co prawda konstruował w miarę składne akcję, ale brakowało im wykończenia. Podopieczni Macieja Kokoszy niepotrzebnie w decydujących momentach szukali indywidualnych rozwiązań, niedostrzegając lepiej ustawionych kolegów.
Tabela i terminarz - tutaj.
Radomiak II - Mazur Karczew 1:0 (0:0)
Patryk Winsztal 42
Radomiak: Haluch - Faraji, Wiatrak, Klabnik, Markiewicz, Winsztal, Kluska, Banasiak, Filipowicz, Gilewski (46. Luz), Nowak.