Oprócz Radomia, znalazły się w nim: Białystok, Bydgoszcz, Bielsko-Biała, Częstochowa, Elbląg, Kielce, Olsztyn, Opole, Rzeszów, Toruń oraz Zielona Góra.
Eksperci podsumowali najważniejsze dane rynkowe oraz podstawowe wskaźniki ekonomiczne każdego z miast. W raporcie znalazły się także informacje dotyczące dostępnych powierzchni. Według danych z raportu ABSL, „Sektor nowoczesnych usług biznesowych w Polsce 2019”, obecnie 10% osób zatrudnionych w sektorze usług wspólnych, pracuje poza dziewięcioma największymi rynkami biurowymi.
- Obserwowany rozwój tych lokalizacji, wynika między innymi z dostępności wykwalifikowanych pracowników, relatywnie dużej puli studentów i absolwentów, niższych kosztów operacyjnych oraz poprawiającej się infrastruktury transportowej pomiędzy analizowanymi rynkami, a głównymi hubami komunikacyjnymi - mówi Krzysztof Misiak, Head of Cushman& Wakefield Poland.
Z raportu wynika, że całkowite zasoby powierzchni biurowej w Radomiu, to prawie 50 tysięcy metrów kwadratowych. W sektorze usług biznesowych pracuje już ponad 2 tysiące osób. - Już od kilku lat wyraźnie widać, że Radom staje się coraz atrakcyjniejszy zarówno dla inwestorów krajowych, jak i zagranicznych. To ze względu m.in. na korzystną lokalizację, nowoczesną infrastrukturę, rosnącą liczbę nieruchomości wysokiej klasy, dobrze przygotowane kadry oraz korzystne oferty lokalnych deweloperów. Zapewne nie bez znaczenia są też korzyści, które wiążą się z inwestowaniem w Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Ponadto szeroki pakiet wsparcia dla inwestorów ma także miasto. Obejmuje on m.in. zwolnienie z podatku od nieruchomości nowo wybudowanych biurowców na okres 5 lat, finansowanie stypendiów stażowych dla studentów przygotowujących się do podjęcia pracy w firmach, wsparcie w organizacji wizyt rekrutacyjnych na uczelniach i szkołach średnich - mówi wiceprezydent Katarzyna Kalinowska.