O pociągu zagadce PKP Intercity poinformowali reporterzy magazynu "Polska i Świat" w TVN24. Jak się okazuje, dwa razy dziennie między Radomiem a Kielcami kursuje skład, którym nie podróżuje ani jeden pasażer. Dodajmy, że w sumie chodzi o trasę o długości około 170 kilometrów.
Pociąg z Radomia do Kielc bez pasażerów
W rozmowie z Onetem Katarzyna Grzduk, rzeczniczka PKP Intercity, potwierdza, że chodzi o pociąg relacji Wrocław – Radom, który zatrzymuje się także na stacji w Kielcach. Według rocznego rozkładu jazdy, który zaczął obowiązywać w grudniu 2018 roku, miał on kursować w pełnej relacji do i z Warszawy. Problem w tym, że na tej trasie przedłuża się remont torów. Dlatego konieczne okazało się skrócenie tej relacji do Radomia.
- Ponieważ zmiana ma charakter tymczasowy, zdecydowano się na uruchomienie przejazdów służbowych dwóch pociągów na odcinku Radom - Kielce, gdzie na stacji w Kielcach składy są przygotowywane do kolejnych podróży. Chodzi o mycie i przygotowanie sanitarne. Z przyczyn eksploatacyjnych nie ma możliwości przygotowania pociągów na stacji w Radomiu - tłumaczy Katarzyna Grzduk, dodając: - Ze względu na bliskie sąsiedztwo innych pociągów PKP IC i przewoźników regionalnych na odcinku Radom - Kielce oraz fakt tymczasowości wprowadzonego rozwiązania, spółka PKP Intercity nie zdecydowała się na wprowadzenie do sprzedaży biletów na ten pociąg. Oznacza to, że do najbliższej korekty rozkładu jazdy pociąg ten pozostanie pociągiem służbowym.
Od września koniec z pociągiem służbowym do Kielc
Jednocześnie PKP Intercity zapewnia, że puste pociągi z Radomia do Kielc będą kursować tylko przez kilka tygodni. Wszystko dlatego, że obecnie trwa konstrukcja korekty rozkładu jazdy, która zacznie obowiązywać od 1 września.
- Wówczas możliwe będzie wprowadzenie do oferty przewozowej PKP Intercity tego pociągu w relacji do i z Warszawy. Zgodnie z pierwotnymi założeniami pociągi będą odprawiane na Olszynce Grochowskiej w Warszawie - podkreśla rzeczniczka PKP Intercity.