Sam zainteresowany nie chciał na gorąco komentować decyzji sądu. Jak powiedział Radom24.pl, ustosunkuje się do niego w środę. Przedstawiamy natomiast komentarze pełnomocników obu stron - prezydenta i wojewody oraz przewodniczącego i wiceprzewodniczącego Rady Miasta.

Prof. Michał Królikowski, pełnomocnik prezydenta:

Pan prezydent przyjmuje rozstrzygnięcie z satysfakcją. To co budzi szczególne moje uznanie to bardzo głęboka argumentacja sądu. Na szczególne podkreślenie zasługuje to, że sąd bardzo mocno akcentował prawo wyborców, do tego by to oni mieli ostateczny głos w rozstrzyganiu, kto jest prezydentem miasta. Sąd stwierdził, że tylko wtedy, gdy zachodzą jednoznaczne przesłanki do stosowania ustawy antykorupcyjnej, wojewoda może zmienić wolę wyborców.

Sąd argumentował powołując się na przepisy konstytucji, na zasadę proporcjonalności i na zasadę reprezentacji samorządu terytorialnego. Wydaje mi się, że ten argument sądu powinien wybrzmieć najmocniej. Jest to wyraz szacunku dla woli wyborców ugruntowanej w konstytucji jako zasady samorządu terytorialnego, które sąd dzisiaj wyraźnie podkreślił. Akcentował, że jest to wartość konstytucyjna, która także musi mieć wpływ na rozstrzyganie tej sprawy przez sąd. 

Inne argumenty, które budzą moją satysfakcję to wskazanie, że pan prezydent nie naruszył ustawy ze względu na to, że jej cel jest skierowany przeciwko tym zachowaniom organów władzy publicznej, które wikłają się w nieczyste związki z biznesem. Zwrócił również uwagę na to, że działania prezydenta były nad wyraz staranne wtedy, kiedy zorientował się, że pełnienie  funkcji członka rady nadzorczej budzi wątpliwości i po kilku miesiącach z niej zrezygnował, zwrócił wynagrodzenie. Jest to także wyraz szacunku pana prezydenta w stosunku do swoich wyborców i przekonanie o tym, że chce pełnić tę funkcję w sposób transparentny.

Z tych wszystkich powodów pan prezydent i ja jako pełnomocnik profesjonalny przyjmujemy ten wyrok z dużą satysfakcją i z dużym uznaniem dla sądu co do sformułowanego uzasadnienia. Staranność sądu zasługuje na duży szacunek i uznanie.

Na uwagę, że prezydent, nie chciał, żeby to ten sąd rozstrzygał sprawę mecenas Królikowski odpowiedział: - Stoję na stanowisku, że sąd powinien być wstrzemięźliwy w komunikowaniu publicznym, poza salą sądową, powodów, którymi kieruje się w wyznaczaniu składu, terminu i sposobu rozpoznania sprawy. W mojej ocenie pan prezydent miał prawo zwrócić się do sądu o to, żeby zweryfikował czy nie zachodzi przesłanka braku bezstronności. Sąd miał obowiązek to rozpoznać i rozpoznał. Proszę zwrócić uwagę, że żadnego kolejnego wniosku o wyłączenie pozostałych sędziów nie było, mimo że można było sformułować argument, że wszyscy sędziowie orzekali w sprawach, w których prezydent miasta Radosław Witkowski podejmował decyzje. Skarżący nie zdecydował się kwestionować więcej braku bezstronności sądu i poddał się rozpoznaniu sprawy.

Należy zwrócić uwagę, że zaczyna się ten okres półroczny, kiedy nie można zarządzić wyborów uzupełniających. Czyli tak naprawdę ewentualne rozstrzygnięcie, które skutkowałoby wygaśnięciem mandatu prezydenta, uniemożliwiałoby wyborcom wypowiedzenie się kto ma być prezydentem miasta. To też jest istotna okoliczność. Teraz w razie odwołania strony przeciwnej Naczelny Sąd Administracyjny może utrzymać ten wyrok w mocy albo go uchylić. Nie może go zmienić. Należy w mojej ocenie zakładać, że pan prezydent dokończy kadencję. Radomianie mają prezydenta.

Dr Sebastian Oraniec, pełnomocnik wojewody Zdzisława Sipiery:

Czekamy na uzasadnienie pisemne tego wyroku i dopiero po jego analizie podjęte zostaną dalsze rozstrzygnięcia, czy wyrok będzie skarżony, czy też nie. Patrząc na stół sędziowski można powiedzieć, że wyglądało na to, że sąd był przygotowany do rozstrzygnięcia merytorycznego i być może uzasadnienie pisemne będzie przygotowane szybko. Nie mogę się wypowiadać za wojewodę, to on podejmie ostateczną decyzje czy będziemy pisać skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego.  

Dariusz Wójcik (PiS), przewodniczący Rady Miasta

Z wyrokami można się zgadzać lub nie zgadzać, ale na pewno trzeba je szanować. Gratuluję prezydentowi, że ten problem, który dotyczył jego, ale też Radomia, w pierwszej instancji udało się rozwiązać. To nie służyło ani prezydentowi ani miastu. To był spór prawny. Mecenas pana prezydenta przedstawił argumenty, sąd się do nich przychylił. Jeszcze raz panu prezydentowi gratuluję.

Wiesław Wędzonka (PO), wiceprzewodniczący Rady Miasta

W Platformie Obywatelskiej nigdy nie mieliśmy wątpliwości, co do niesłuszności oskarżeń wysuwanych najpierw przez CBA, potem przez wojewodę mazowieckiego. Z góry było wiadome, że jest to gra polityczna. Sąd tylko potwierdził, że nie było żadnych podstaw ku temu, by występować o cofnięcie mandatu panu prezydentowi Radosławowi Witkowskiemu.