W sobotę z upoważnienia wojewody w obecności sześciorga parlamentarzystów PiS, umowę podpisał wicewojewoda Artur Standowicz. Na uroczystość podpisania nie zaproszono prezydenta Witkowskiego. Wydał on komunikat, że miejscy prawnicy mają wątpliwości, co do niektórych zapisów umowy. Jak wyjaśniał, mogłyby one skutkować konsekwencjami dla budżetu miasta i jego samego.

Wicewojewoda i parlamentarzyści PiS tłumaczyli, że treść umowy jest standardowa i podobne podpisują setki samorządów na Mazowszu. Jeszcze podczas wtorkowej sesji Rady Miejskiej prezydent podtrzymywał swe zastrzeżenia. Co więc się zmieniło, że dziś prezydent postanowił podpisać umowę?

- Podpisałem umowę, ponieważ komplet dokumentów, jaki otrzymaliśmy w poniedziałek pozwolił nam pogłębić wiedzę, ale także zinterpretować zapisy. Niemniej wraz z podpisaniem tej umowy przedstawimy wojewodzie projekt aneksu, w którym zawrzemy kilka punktów, które w naszym przekonaniu powinny poprawić brzmienie i ducha tej umowy, ale także relacje między panem wojewoda a mną - stwierdził prezydent Witkowski.

Teraz prezydent zgłosi inwestycję do budżetu miasta, a po przyjęciu jej przez Radę Miejską, ogłosi przetarg. - Było wiele różnych interpretacji, które nawoływały byśmy ogłosili przetarg przed wpisaniem tych środków do budżetu. W dalszym ciągu jednak stoję na stanowisku, że obowiązuje nas ustawa o finansach publicznych, która wyraźnie wskazuje, że inwestycje możemy rozpocząć, gdy mamy zagwarantowane finasowanie w uchwale budżetowej - wyjaśnił prezydent.

Inwestycja zostanie podzielona na etapy. W pierwszym dokończona zostanie przebudowa ul. Żółkiewskiego od torów do ronda kozienickiego wraz z tym rondem (odcinek ok. 1 km). W drugim etapie przyjdzie kolej na aleję Wojska Polskiego od ronda kozienickiego do ronda Matki Boskiej Fatimskiej (ok. 4 km). Tu przewidziano także zburzenie i wybudowanie nowych wiaduktów. Powstaną również drogi odbarczające.

Aleja Wojska Polskiego i ul. Zółkiewskiego w obie strony będą miały dwie jezdnie o szerokości minimalnej pasów ruchu 3,5 metra.

Więcej na powyższym wideo.