- Obniżenie podatków, a w konsekwencji podwyższenie wynagrodzenia, to jeden z głównych filarów partii Polska Fair Play. To jest naprawdę rzecz najistotniejsza. Ciągle bowiem powtarzam, że statystyczny obywatel Polski zarabia 5 tysięcy złotych, więc wszyscy pytają, jak kto, gdzie? No to problem polega na tym, że rząd zabiera nam 2 tysiące, żeby potem w jakiejś formie zwrócić. To jest zbyt wysokie opodatkowanie, dlatego chcemy je zmniejszyć. Proponujemy, żeby z tych 5 tysięcy, zostało w kieszeni znacznie więcej, tj. około 3 tysiące i 750 zł. Nie możemy w ogóle tego nie opodatkować, bo potrzebujemy chociażby na emerytury, które muszą być bezpieczne i to jest właśnie nasz drugi filar, tj. emerytury obywatelskie - mówił profesor.
Robert Gwiazdowski dodał, że kobieta za "każde urodzone dziecko" dostanie albo emeryturę wyższą albo będzie mogła na nią przejść dwa lata wcześniej.
Główne założenia programu ruchu "Polska Fair Play" to m.in.:
- likwidacja PIT,
- likwidacja CIT,
- likwidacja składek na NFZ,
- likwidacja składek na ZUS,
- likwidacja składek na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych,
- likwidacja składek na Funduszu Pracy.
Po briefingu odbyło się spotkanie pt. "Kiedy Polacy zaczną w końcu zarabiać więcej?". Organizatorzy nazwali je politycznym stand-upem. Wśród publiczności zauważyliśmy członków bezpartyjnych ugrupowań. Poza organizującym spotkaniem Krzysztofem Górakiem z Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej, byli m.in. Rafał Czajkowski, Wojciech Bernat czy Jarosław Kowalik. Transmisja ze spotkania na wideo poniżej: