- To było dla nas dramatyczne wyznanie - tak skomentował wystąpienie Dariusza Chłopickiego z PO, szef klubu radnych tej partii, Wiesław Wędzonka. Chłopicki rezygnację złożył podczas spotkania klubu radnych w piątek.
- Radny Chłopicki powiedział nam, że jeśli nie zagłosuje przeciw budżetowi, to będzie skończony. Jesteśmy zatrwożeni, że w ten sposób obecnie w Radomiu prowadzi się politykę. Radny nic więcej nie powiedział, proszę go pytać - powiedział Rafał Rajkowski
- Czy ja wyglądam na skończonego? Nie odpowiadam za to, co kto usłyszy - odpowiedział radny Chłopicki. Swoją decyzje tak wytłumaczył: - Przez 10 lat byłem lojalnym działaczem PO. Ale lojalność powinna działać w obie strony. W obecnym budżecie nie zapewniono wystarczających środków, bo tylko 100 tysięcy złotych na ulice Sowińskiego i Bema. Obiecywaliśmy podczas konsultacji, że będzie tam m.in. 100 miejsc parkingowych. Nie ma na to szans w tym budżecie. Osiedle XV-lecia to mój okręg wyborczy, mieszkańcy mnie pytali, a na pewno tego do końca kadencji nie zrobimy. Nie mogę być za takim budżetem.
Na dzisiejszej sesji odbędzie się głosowanie nad projektem budżetu na 2018 r. Klub PO będzie głosował za, i wprowadził dyscyplinę w tej sprawie. Radny Chłopicki potwierdził, że zagłosuje przeciw.
Relacja na żywo z sesji TUTAJ.