Policjanci drogówki, podczas patrolu zatrzymali do kontroli kierującego toyotą. Badanie wykazało 1,6 promila alkoholu w organizmie. Niestety, mieszkaniec powiatu grójeckiego wykazał się bezmyślnością i już po trzech godzinach wsiadł za kierownicę samochodu i ponownie wpadł w ręce mundurowych. Tym razem po północy zareagowały osoby przebywające na stacji paliw i odebrały mu kluczyki, uniemożliwiając dalszą jazdę. Niestety i za drugim razem policyjny alkomat wskazał, że w organizmie 61-latka był alkohol. Jego wartość tym razem była niższa, ale w dalszym ciągu zabroniona - czytamy na stronie KWP zs. w Radomiu.
Kierujący będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości, usłyszy dwa zarzuty za popełnienie przestępstwa. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości, kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.