E.Leclerc przy ul. Toruńskiej wciąż powiększa swą powierzchnię sprzedażową, a co za tym idzie ofertę. Organizuje też wiele cyklicznych wydarzeń. Jednym z nich są Targi Wina. W jednym z nowych sektorów ustawiono aleję z tysiącami butelek. Podczas imprezy inaugurującej targi odbyła się oczywiście degustacja. Oferowanymi winami częstowali i z pasją opowiadali o nich sommelierzy.
- W tym roku stawiamy na edukację, wyjaśniamy by najpierw wybrać danie, a dopiero do niego dobrać odpowiednie wino. Np. do sera pijemy inne wino, niż do drobiu, a jeszcze inne do mięsa - mówi Thomas Renard-Chardin, prezes E.Leclerc.
To już piąte Targi Wina zorganizowane przez przez radomski hipermarket. Jak podkreśla prezes, impreza stała się już tradycją, a wielu radomian przyzwyczaiło się do tego, że właśnie wtedy mogą zaopatrzyć w najlepsze trunki swoje barki czy piwniczki.
- Radomski E.Leclerc warto w weekend odwiedzić tym bardziej, że wiele z proponowanych gatunków sprowadzono specjalnie na targi. Wina francuskie, które mamy w ofercie są dostępne tylko u nas. Współpracujemy z najlepszymi sommelierami z Francji, którzy specjalnie je dla E.Leclerc produkują. Nigdzie indziej się ich nie kupi - zapewnia Thomas Renard-Chardin.
Wiele win podczas targów ma promocyjne ceny, nic dziwnego, że wózki niektórych klientów szybko zapełniały się butelkami z winami różnych gatunków. Sommelierzy każdemu udzielali wyczerpujących informacji. Największa popularnością cieszyły się wina francuskie i włoskie. - To jest okazja na zakupy, których nigdzie indziej w Radomiu się nie zrobi - podkreślali zgodnie klienci, z którymi rozmawialiśmy.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>