"Po wielu tygodniach przemyśleń, podjąłem dzisiaj decyzję o rezygnacji z członkostwa w partii Nowoczesna. Była to decyzja niezwykle trudna, bo byłem współzałożycielem radomskich struktur. Zaangażowałem się w ich tworzenie w czasie, kiedy nikt nie dawał temu ugrupowaniu szans na wejście do parlamentu. Przez te trzy lata podjęliśmy wspólnie w Radomiu wiele inicjatyw, które są bliskie mojemu sercu. Działań, które budowały społeczeństwo obywatelskie. I za to chciałbym podziękować wszystkim, z którymi miałem przyjemność współpracować.
Nowoczesna, do której przystępowałem trzy lata temu była partią, która miała być budowana oddolnie, która miała rozbijać duopol POPiSu. Miała wnieść świeżość i nową wizję lepszej Polski. Dzisiaj jednak Nowoczesna cementuje scenę polityczną dwóch partii. Staje się częścią tego, co sama krytykowała. I tak jak mówiłem, w wielu miejscach, w wyborach lokalnych potrzebny jest szeroki front, ale taki który będzie oparty o jasną, spójną wizję i konkretny program, który będzie łączył ludzi.
Nie mogę zaakceptować koncepcji, gdzie nadrzędnym celem jest zwycięstwo w wyborach bez żadnego programu. Byłoby to nieuczciwe wobec mnie samego, jak również ludzi z którymi wspólnie działam.
Dzisiaj pewien etap się zakończył, ale mogę zagwarantować, że nadal moim nieustannym marzeniem jest, aby Radom przestał być miastem stagnacji. Stał się miastem prawdziwie europejskim, miastem perspektyw. Miastem, które stawia na zrównoważony transport, zieleń i rozwój kultury. Miastem, które stawia na komfort życia mieszkańców. Tak, aby ludzie chcieli tu mieszkać, rozwijać się i zakładać własne przedsiębiorstwa. I do tego z całą stanowczością wciąż będę dążył :)"