Policjanci cały czas apelują do osób starszych o szczególną ostrożność. Żaden policjant nie informuje o szczegółach prowadzonej sprawy telefonicznie. Fałszywy funkcjonariusz podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki, prosi też, aby nie przerywać rozmowy telefonicznej.
Sprawcy oszustw wywierają na ofiarach presję czasu. Nie dają chwili na zastanowienie się, czy sprawdzenie informacji o dzwoniącym. Przekonują starsze osoby, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. Mówią, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna, a oszust ma do nich łatwy dostęp. Tuż po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają ze wszystkimi oszczędnościami ofiary.
W taki sposób, w poniedziałek została oszukana 70-letnia mieszkanka powiatu radomskiego. Zadzwonił do niej mężczyzna podający się za policjanta i poinformował, że pieniądze na jej koncie są zagrożone. Kobieta podała dane dostępowe do konta i w ten sposób straciła swoje oszczędności.
Pamiętajmy, że przede wszystkim należy zachować ostrożność. Jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy też nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności i nie przekazujmy haseł dostępowych do konta. Funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy.