Poniedziałek 25 listopada
Erazma, Katarzyny, Beaty
RADOM aktualna pogoda

Od SLD do prawicy krytykują Dariusza Wójcika. On sam jest mocno zdziwiony

mawi 2018-08-29 16:04:00

Jedno zdanie, wypowiedziane na koniec poniedziałkowej sesji Rady Miasta przez jej przewodniczącego, Dariusza Wójcika wzburzyło środowiska od lewej do prawej strony radomskiej sceny politycznej. Poszło o pytanie w jaki sposób ogłosić Józefa Grzecznarowskiego honorowym obywatelem Radomia - na zwykłej, czy uroczystej sesji RM?

Marcin Dąbrowski wokół sprawy zebrał ponadpartyjną koalicję

Dariusz Wójcik pytał radnych, czy konieczne jest zwoływanie uroczystej sesji w celu uhonorowania Józefa grzecznarowskiego, wieloletniego prezydenta Radomia. Jako przykład podał honorowe obywatelstwo Radomia przyznane pośmiertnie prezydentowi RP, Lechowi Kaczyńskiemu, które przyznano bez zwoływania uroczystej sesji.

- Ale zasługi prezydenta Grzecznarowskiego dla tego miasta, dla naszych mieszkańców są dużo bardziej niepodważalne. PiS od samego początku kładło kłody pod procedurę nadania honorowego obywatelstwa Józefowi Grzecznarowskiemu i dziś nadal ma zapędy, by do uroczystego nadania nie doprowadzić. A nikt, tak jak Józef Grzecznarowski na to bardziej nie zasługuje, nazwany był wielkim budowniczym Radomia, drugim po Kazimierzu Wielkim - stwierdził Marcin Dąbrowski, przewodniczący radomskiego SLD i jego kandydat na prezydenta Radomia. 

Podczas konferencji prasowej zwołanej przed budynkiem Rady Miejskiej w podobnym tonie wypowiadali się przedstawiciele innych środowisk, Adam Tokarski członek rady nadzorczej RSM im. Józefa Grzecznarowskiego, Hubert Kaczmarski (wiceprezes RSM i członek Bezpartyjnych Radomian), Jacek Szlegier (Bezpartyjni Radomianie) i Janusz Cichy z SLD. Ich wypowiedzi na wideo powyżej.

Po konferencji do naszej redakcji wpłynęło o‌świadczenie KWW Radomskej Prawicy, podpisane przez Miłosza Andułę, w ktorym czytamy m.in.: "Z dużym niesmakiem przyjmujemy decyzję radnych Rady Miejskiej w Radomiu, którzy podczas poniedziałkowych obrad nie zdecydowali się na zwołanie uroczystej sesji Rady Miejskiej w celu nadania Józefowi Grzecznarowskiemu medalu Honorowego Obywatela Radomia. Choć prezydent Grzecznarowski nie jest bohaterem w pełni z naszej bajki (wystarczy wspomnieć o działalność we frakcji bojowej PPS) to nikt nie jest w stanie zaprzeczyć zasługom jakie miał on dla naszego miasta. W naszej opinii brak woli do zwołania uroczystej sesji jeszcze w tej kadencji Rady jest również nietaktem w stosunku do wszystkich środowisk i osób zaangażowanych w inicjatywę nadania honorowego obywatelstwa miasta Radomia dla prezydenta Grzecznarowskiego."

Cała sytuacją mocno zdziwiony jest Dariusz Wójcik. Tak o tym mówi: - Pan Dąbrowski przekroczył wszelkie granice przyzwoitości. Nie wyobrażam sobie, że można się posunąć do budowania swojego kapitału politycznego na osobach zmarłych. Ja nie podjąłem decyzji, że nie będzie uroczystej sesji, tylko zapytałem radnych o to, przypominając, że wówczas gdy nadawaliśmy honorowe obywatelstwo ś.p. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, podjęliśmy na prezydium decyzję, że nie będziemy robili sesji uroczystej, bo to jest osoba zmarła. Takie pytanie techniczne zadałem, bo pracownicy Rady Miejskiej po prostu mi o tym przypomnieli. Ale to było pytanie o kwestię techniczną, na które nie uzyskałem od radnych odpowiedzi. Dlatego powiedziałem, że do sprawy wrócimy na prezydium.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych