O zainstalowanie sygnalizacji na tym przejściu zawnioskowali mieszkańcy okolicznych domów. W tym rejonie, oprócz wspomnianego kościoła, znajduje się również cmentarz parafialny, sklep oraz przystanki autobusowe. Ludzie muszą zatem przechodzić przez ulicę Kozienicką. Niestety, wielu kierowców przekraczało tam dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Zdarzały się także przypadki, że na jednym pasie ruchu samochód zatrzymywał się, żeby przepuścić pieszych, zaś kierowca jadący sąsiednim pasem... omijał go, przejeżdżając tuż przed ludźmi będącymi już na pasach! Między innymi z powodu tego typu niebezpiecznych zachowań mieszkańcy Rajca Szlacheckiego wnioskowali o światła.

Roboty w tym miejscu rozpoczęły się pod koniec października, a ich finisz nastąpił na początku grudnia. Wykonawcą zadania była firma Stangl Technik ze Świdnicy. Kosztowało ono prawie 149 tysięcy złotych. Sygnalizacja świetlna na tym przejściu zmienia się po naciśnięciu przycisku przez pieszego - a to oznacza, że jeżeli nie ma akurat chętnych do przejścia na drugą stronę jezdni, to dla pojazdów ciągle świeci się zielone światło. Przyciśnięcie przycisku nie zawsze oznacza natychmiastową zmianę świateł. Jeśli zielony sygnał dla kierowców trwa mniej niż 45 sekund, to pieszy musi chwilkę poczekać. Podobnie jest w przypadku wszystkich pozostałych wzbudzanych sygnalizacji na terenie Radomia.