Strażnicy eko-patrolu, widząc to zdarzenie, pomogli wystraszonej opiekunce i używając spodniobutów, tzw. woderów, weszli do oczka wodnego i wyciągnęli spacerówkę dziecięcą.
Całe szczęście, nikomu nic się nie stało, a jedynym poszkodowanym był … zmoczony i zabłocony wózek dziecięcy.