W styczniu policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Radomiu pełnili służbę na terenie Radomia. Na ul. Kieleckiej zauważyli samochód renault, który nie ustąpił pierwszeństwa innemu pojazdowi. Mundurowi podjęli decyzję, by zatrzymać auto do kontroli. Gdy kierowca zorientował się, że ma do czynienia z policjantami, zaczął uciekać, nie zważając na czerwoną sygnalizację świetlną.
Funkcjonariusze poinformowali dyżurnego radomskiej komendy o pościgu, i pojechali za uciekającym kierowcą. Gdy dojechali do ul. Wernera, drogę zajechali mu policjanci z KP1 w Radomiu i zmusili pojazd do zjazdu w ulicę Mokrą. Ucieczka zakończyła się na ul. Czarnieckiego, gdzie uciekający samochód wypadł z jezdni i znalazł się na pasie zieleni.
Kierowcę (22 lata) zatrzymali mundurowi z „jedynki”, a pasażera (32 lata) policjanci z SPPP-u, którzy by dostać się do samochodu, musieli wybić szybę, ponieważ mężczyźni zatrzasnęli się od środka i próbowali odjechać z miejsca. W czasie przeszukania auta, mundurowi znaleźli m.in. podejrzane „zawiniątka” z białym proszkiem. Okazało się także, iż pasażer samochodu poszukiwany był przez Sąd Rejonowy w Radomiu i Prokuraturę Rejonową w Puławach.
Mężczyźni zostali zatrzymani. Kierowca będzie m.in. odpowiadał za niezatrzymanie się do kontroli policyjnej. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi KMP w Radomiu.