Sesja została zwołana na wniosek kilku radnych, po spotkaniu z zaniepokojonymi mieszkańcami ul. Gołębiowskiej.
- Zniecierpliwienie mieszkańców jest coraz większe. Ciągle padają pytania "kiedy?". Mija rok za rokiem, a tu ciągle nic. Założyliśmy komitet i do tej pory to trwa, były różne projekty, ale wydawało się, że ten rok, to już ostatnia prosta. Ucieszyliśmy się, jak budżet ujął budowę drogi na ten rok, ale do tej pory to się nie stało, stąd nasze zaniepokojenie. Czekamy i mamy nadzieję, że w końcu ta droga zostanie wybudowana - powiedział Paweł Jaszczura, mieszkaniec ul. Gołębiowskiej.
Wiceprezydent Konrad Frysztak przedstawił całą historię dot. budowy drogi przy ul. Gołębiowskiej i stwierdził: - Pierwszy przetarg został tak późno ogłoszony, przede wszystkim przez tak późno przyjęty budżet. Został jednak unieważniony, zaś drugi - oferta jest otwarta i czeka na rozstrzygnięcie. We wtorek odbędzie się nadzwyczajna sesja, na której przegłosowane zostaną fundusze na ten cel. Uspokojam więc, nie ma żadnych opóźnień. Tak jak wielokrotnie mówiłem, ta droga zostanie zbudowana, bo taki cel sobie założyliśmy w 2015 roku i tego słowa dotrzymamy.
- Sesja nadzwyczajna została zwołana po spotkaniu z mieszkańcami. Wówczas zadzwoniłem do skarbnika miasta i poinformowałem go o zwołaniu również sesji zwyczajnej, gdzie przesunięte zostaną środki na ten cel. I co się stało? Po tej informacji, dziś wpłynął wniosek o sesji nadzwyczajnej we wtorek. I bardzo dobrze, dzięki temu osiągnęliście państwo sukces, gratuluję determinacji i pomysłu - dodał przewodniczący Dariusz Wójcik.