Zgodnie z przegłosowanym projektem uchwały, w budżecie miasta, zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków została wprowadzona kwota 28 mln 320 tysięcy złotych. To przewidziana na ten rok, część dotacji przyznanej miastu z budżetu państwa. Jednocześnie do Wieloletniej Prognozy Finansowej została wpisana cała kwota dotacji, czyli 93 miliony złotych. To pieniądze, które będą przekazywane z budżetu państwa w trzech transzach. Wszyscy obecni na sesji radni głosowali "za".

Radni PiS pytali prezydenta, dlaczego do tej pory nie został ogłoszony przetarg, dlaczego miasto nie wystąpiło o rygor natychmiastowej wykonalności w/w zadania oraz czy prawdą jest, że jeden z mieszkańców odwołał się od decyzji administracyjnej wojewody. Przewodniczący Wójcik zapytał też, czy miasto ma prawomocne pozwolenie na budowę.

- Potwierdzam, że jeden z mieszkańców odwołał się od wydanej w grudniu 2017 roku decyzji administracyjnej wojewody mazowieckiego. Zaskarżenie jest teraz na etapie rozpatrywania przez ministra rozwoju, który ma czas do 30 marca. Przetarg natomiast nie został jeszcze ogłoszony, gdyż potrzebowaliśmy do tego wpisania inwestycji do budżetu miasta. Zaś o rygor natychmiastowej wykonalności nie wnioskowaliśmy, bowiem nie było takiej potrzeby, ponieważ nie mieliśmy informacji, czy będziemy posiadali wszystkie środki - odpowiedział wiceprezydent Frysztak.

Radni PiS nie zgadzali się ze słowami Konrada Frysztaka. - To jest skandal! Przez tyle czasu byliśmy mamieni, że nie można ogłosić przetargu, a widzimy jaka jest sytuacja - grzmiał przewodniczący Wójcik.

- Panowie prezydenci, wstańcie i powiedzcie wprost, że popełniliście błąd. Nie skorzystaliście z trybu, z którego korzysta znakomita większość samorządów przy tego typu dotacjach. Wiceprezydent Frysztak wielokrotnie pokazywał na tej sali hardość, a teraz nie umie przyznać się do błędu. Przez Was stoimy w miejscu - dodał radny Kowalski.

Z kolei radny Bocheński stwierdził: - Proszę państwa, to jest 100 mln złotych, dlaczego tak się zachowujecie? Przecież teraz zanim ogłoszony zostanie przetarg i go rozstrzygnięcie, zanim pracownicy wejdą na plac budowy, to będzie sierpień - jeśli oczywiście wszystko pójdzie zgodnie z planem. Czy w tak krótkim czasie "przerobimy" tę dotację na ten rok? Życzmy sobie wszyscy powodzenia.

- Wojewoda Sipiera zwlekał z podpisaniem dokumentu ponad 30 dni. Niepotrzebnie tyle czasu straciliśmy, ale jestem przekonany, że służby prezydenta Witkowskiego zdążą ze wszystkim na czas - mówił radny Wędzonka.

Na zakończenie prezydent Witkowski powiedział: - Pragnę wszystkich uspokoić. W tej sprawie służby prezydenta nie popełniły żadnego błędu, cały proces przebiegał bardzo dobrze. Jutro natomiast rozpoczynamy procedurę przetargową. Jesteśmy gotowi, czas start!

Przypomnijmy, że Radom ma przyznaną dotację, która pokryje 80 procent kosztów inwestycji. Oprócz przebudowy alei Wojska Polskiego, w ramach tego samego zadania ma też zostać dokończona przebudowa ulicy Żółkiewskiego, ulica Zwolińskiego oraz rondo ks. Jerzego Popiełuszki.