Do zdarzenia doszło w piątek na jednym z parkingów przy ulicy Grzecznarowskiego. Pokrzywdzona wysiadła na chwilę z auta i pozostawiła na siedzeniu pasażera torebkę. Wykorzystując chwilę jej nieuwagi, mężczyzna przez uchylone okno pojazdu marki mercedes zabrał damską torebkę z zawartością portfela, dokumentów i karty bankomatowej.
Kobieta zorientowała się, że została okradziona, gdy zobaczyła po chwili uciekającego mężczyznę. Zobaczyli to również policjanci z KP II, którzy byli w pobliżu. Funkcjonariusze natychmiast interweniowali i po krótkim pościgu zatrzymali 51-letniego mieszkańca Radomia, a także odzyskali skradzioną torebkę. Mężczyzna odpowie teraz za kradzież, a za przestępstwo to grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Takich sytuacji można uniknąć. Zdarza się, że nie zamykamy samochodu, bo tylko na chwilę np. wyjdziemy z auta, czy idziemy do sklepu. To właśnie takie momenty wykorzystują złodzieje. Nic tak nie kusi złodzieja, jak pozostawione na widocznym miejscu saszetki czy torebki. Apelujemy o ostrożność - mówi Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.