O Radom Air Show 2018

Wojciech Skurkiewicz: To były największe pokazy lotnicze odkąd są organizowane. Stało się to możliwe dzięki dużemu zaangażowaniu strony wojskowej ale również i widowni, która dopisała, oczywiście zwłaszcza w sobotę. Lotnisko było wypełnione praktycznie po brzegi, ale i jego otoczenie. Szacujemy, że osób, które były na płycie lotniska było około 80 tysięcy, a według służb około 60 tysięcy oglądało te pokazy z różnych górek i wzniesień wokół lotniska.

W sobotę pogoda dopisała i pokazy były rewelacyjne, niestety drugi dzień pokrzyżowała. Opady deszczu uniemożliwiły pokazanie pełnego kunsztu przez pilotów, ale i tak mieliśmy prezentacje zespołów Bałtyckich Pszczół czy Włochów z Frecce Tricolori. Także było co oglądać. Również wystawa statyczna pokazała olbrzymie zainteresowanie ze strony tych wszystkich, którzy przybyli do Radomia. Można powiedzieć, że pokazy zakończyły się sukcesem. To była ogromna promocja wojska.

Radosław Witkowski: Przede wszystkim w niedzielę była nie najlepsza pogodę, ale cieszę się, że w sobotę - pomimo niekorzystnych prognoz - udało się przeprowadzić wiele wspaniałych pokazów. Największe wrażenie zrobili na mnie fantastyczni Włosi z Frecce Tricolori oraz Patrouille Suisse. Trochę z żalem patrzę na tę pogodę, ze względu na wysiłek, który ponieśliśmy, podobnie jak strona wojskowa. Na pewno mogło być lepiej, tym bardziej, że w poniedziałek ma być słonecznie.

Włożyliśmy wiele wysiłku, wykorzystując wieloletnie doświadczenie przy organizacji poprzednich edycji. Przygotowaliśmy dobrą organizację ruchu, zabezpieczyliśmy komunikację miejską, ale także nie zapomnieliśmy o gościach. Były też imprezy towarzyszące, jak sobotnie Radom Fashion Show.

Czy kolejne Air Show w Radomiu?

Radosław Witkowski: Mam nadzieję, że nie jest to ostatnie Air Show w Radomiu, w kontekście budowy na Sadkowie nowego portu lotniczego przez PPL. Na pewno, jako prezydent, będę zabiegał o to, aby pomimo tej inwestycji, Air Show pozostało w naszym mieście, bo Radom to Air Show, a Air Show to Radom. Wierzę, że nie spotykamy się na Air Show w Radomiu po raz ostatni. Ja na pewno będę zabiegał o to, aby kolejna edycja Międzynarodowych Pokazów Lotniczych odbyła się na Sadkowie, na nowym lotnisku, które od 2020 roku ma tu funkcjonować. Akurat najbliższe Air Show, to również 2020 rok, także mam nadzieję, że uda się to wszystko pięknie zgrać.

Wojciech Skurkiewicz: Z generałem Mika, dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych ustaliliśmy, że tuż po podsumowaniu tegorocznych pokazów, rozpoczynamy przygotowania do kolejnej, siedemnastej edycji. Wiadomym jest, że nie będzie ona organizowana w roku 2019 - chcemy przywrócić poprzedni cykl, dwuletni. Mamy więc trochę czasu na dobre przygotowanie pokazów. Czy w Radomiu? To jest sprawa otwarta. Jeżeli radomskie lotnisko będzie do tego przygotowane, a wiemy że czekają je bardzo duże działania inwestycyjne, to oczywiście tak.