Ludowcy zaproponowali kilka pomysłów, w tym organizacja międzynarodowych targów, powstanie terminalu kontenerowego czy wprowadzenie inżyniera miasta. - Powinniśmy budować przyszłość gospodarczą naszego miasta, w oparciu o atut, tj. położenie geograficzne Radomia - stwierdził Adam Duszyk.
- Radom jest największym miastem między Warszawą a Krakowem. W tym samym punkcie przecina się jeden z największych szlaków komunikacyjnych z Lublina do Łodzi, a kompletnie tego nie wykorzystujemy - kontynuował kandydat na prezydenta Radomia.
Monika Staniszewska dodała: - Powstanie centrum wystawienniczego w Radomiu, to duża szansa na rozwój miasta oraz jego promocje, nie tylko w Polsce, ale także na arenie międzynarodowej. Targi mają ogromne znaczenie dla miasta, w którym się odbywają. Jest wiele korzyści i zysków z organizacji takiego wydarzenia.
- W Radomiu mamy ponad 20 tysięcy bezrobotnych, a z drugiej strony na ostatnich targach było ponad tysiąc oferty pracy, jednak nikt tej pracy nie chce, nie ma chętnych. Pracodawcy potrzebują rąk do pracy. Najpilniejszą potrzebą jest jednak aktywizacja bezrobotnych, żeby oni nie tworzyli kosztów, tylko narodowych dochód - podkreślił z kolei Józef Bakuła.
Krzysztof Ferensztajn z kolei powiedział: - Rozwój gospodarczy powinien być oparty o trzy fundamentalne rzeczy, tj. dualne szkolnictwo zawodowe, bezpieczeństwo energetyczne oraz to, abyśmy zaczęli wykorzystywać dobre praktyki, a nie próbowali na siłę tworzyć czegoś od początku. Taka inżynieria bardzo przydałaby się w samorządach.
Więcej na załączonym poniżej wideo.