- Zakończyliśmy pierwszy etap rozmów z Przedsiębiorstwem Porty Lotnicze w sprawie wynegocjowania zapisów listu intencyjnego. Jesteśmy gotowi podpisać ten list i mam nadzieję, że nastąpi to w najbliższym czasie - powiedział Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Sprawa jest pilna dla samorządu miasta. Lotnisko w Radomiu od listopada znów nie obsługuje pasażerów. Nie ma chętnej linii lotniczej, która by korzystała z niego, bowiem jest zbyt mały popyt na loty do i z Radomia. Szczególnie, że radomianie mogą korzystać z portów Chopina w Warszawie i Warszawa/Modlin.
Przypomnijmy, że według szacunków ekspertów poziom rentowności zapewnia lotniskom obsługa ok. 1 mln pasażerów rocznie. Tymczasem w rekordowym 2016 roku Port Lotniczy Radom obsłużył niecałe 10 tys. pasażerów.
Lotnisko w Radomiu przed ostatnią szansą. Albo nowy inwestor, albo... to pytanie - jak na razie - pozostawimy otwarte.