W liście podpisanym „Pracownicy MZDiK” pojawiła się sugestia, że zawierane są umowy, które nie mają pokrycia finansowego. Wśród przykładów autor wymienił program naprawczy kładki nad ulicą Szarych Szeregów oraz usuwanie usterki na alei Wojska Polskiego.
Wiceprezydent Frysztak: Ktoś podszywa się pod pracowników MZDiK
- Dyrektor MZDiK Piotr Wójcik przedstawił prezydentowi szczegółowe informacje i komplet dokumentów. Z ich analizy wynika, że wszystkie działania podejmowane przez dyrektora mają swoje odzwierciedlenie w budżecie miasta. Pieniądze na wspomniane zadania zostały zabezpieczone. Na wszystkich dokumentach są podpisy zarówno głównej księgowej, jak i dyrektora - mówi wiceprezydent Konrad Frysztak.
Teraz sprawą listu otwartego zajmie się prokuratura. W swoim zawiadomieniu dyrektor MZDiK informuje o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 212 kodeksu karnego, czyli zniesławienia.
- Wierzę, że prokuratura wyjaśni tę sprawę, która pokazuje, że już rozpoczęła się kampania wyborcza. Nie można dopuścić do wprowadzania opinii publicznej w błąd - dodaje wiceprezydent.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>