"Dementujemy informacje, która pojawiła się w mediach kilka dni temu, jakoby lekarz ze szpitala przy ul. Tochtermana miał zakazić się koronawirusem od członka najbliższej rodziny (domownika), który rzekomo pracuje w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym. Nikt z najbliższej rodziny zakażonego lekarza (pracującego w oddziale ginekologii) nie pracuje w naszej placówce. Sprawdziliśmy to. W związku z zaistniałą sytuacją, prosimy władze szpitala zakaźnego w Radomiu o właściwą weryfikacje informacji oraz rzetelne ich przekazywanie opinii publicznej. Pośrednie obarczanie nasz szpital odpowiedzialnością za zakażenia koronawirusem w szpitalu miejskim jest bezpodstawne.
Tylko dwóch pacjentów z dodatnimi wynikami przebywa jeszcze w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu. To nie koniec dobrych wieści - dziś przetransportowaliśmy kolejnych 2 pacjentów z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem do szpitala zakaźnego przy ul. Tochtermana w Radomiu.
Z niecierpliwością i nadzieją czekamy na kolejne testy 9 pacjentów, u których wcześniej stwierdzono zakażenie koronawirusem. Powtórzone przez nas badania wykazały, że osoby te wygrywają walkę z podstępnym wirusem z Wuhan. Ale żeby móc ostatecznie potwierdzić, że te osoby są ozdrowieńcami, należy ponownie poddać je testom. W związku z tym, że ich stan zdrowia nie wymagał dalszego leczenia szpitalnego i po konsultacji z epidemiologiem, pacjenci zostali wypisani do domów. Dalasze procedury wobec nich będzie realizować sanepid.
Chcemy podkreślić, że nasz szpital prowadzi systematyczną kontrolę zakażeń wśród personelu i pacjentów szpitala poprzez cotygodniowe pobieranie materiałów do badań na obecność koronawirusa. Dzięki temu możemy niemal natychmiast wychwycić zakażenie i szybko odizolować osobę zakażoną.
Warto również dodać, że rozpoczęliśmy współpracę z wolontariuszami, którzy zaoferowali nam swoją pomoc. Wolontariusze zrzeszeni wokół Fundacji Młodzi Radom, której prezesem jest ks. Mariusz Wilk z Duszpasterwstwa Akademickiego gotują i dostarczają naszemu personelowi medycznemu ciepłe posiłki. Wolontariusze pomagają również w rozwożeniu paczek przygotowanych przez rodziny dla pacjentów hospitalizowanych. Udzielają się także w pracach porządkowych. Otrzymali pełne zabezpieczenie w postaci masek, rękawiczek, fartuchów, płynów do dezynfekcji. Zostali również przeszkoleni.
Wszystkim wolontariuszom za ich postawę i chęć pomocy bardzo dziękujemy. Ich pomoc jest dla nas bardzo potrzebna i ważna. "