Prezes Kaczyński poinformował, że niedzielne spotkanie PiS odbywa się w Radomiu z dwóch powodów. Pierwszy, wsparcie wiceministra obrony Wojciecha Skurkiewicza, kandydata na prezydenta Radomia. Drugi cel - jak dodał - "żebyśmy te wybory wygrali w sensie arytmetycznym".
- Radom wymaga zmian, które spowodują, iż to miasto, gdzie jeszcze ciągle czuć lata 90-te, stanie się miastem, jak wiele innych w Polsce, gdzie już tych lat 90-tych nie czuć, już o nich nieco zapomniano. Radom potrzebuje współpracy z władzami rządowymi, a także okolicznymi gminami i powiatami - powiedział Jarosław Kaczyński, dodając: - My musimy głośno powiedzieć, kto wygrał te wybory, bo są tacy, którzy nie chcą przyjąć, że jest tak jak jest. Po prostu próbują wmówić, że jest inaczej. Próbują wmówić, że wynik tych wyborów jest wątpliwy, jest remisowy, albo że w ogóle nawet jest tak, że to myśmy te wybory przegrali. Nie chcą przyznać się do porażki, albo jak to jest w przypadku PSL - po prostu do klęski.
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił: - Praca, pokora, służba i drużyna - to jest nasze hasło. To musi być hasło nasze na najbliższe pięć lat w samorządzie, i to cały czas jest motto naszej ciężkiej pracy w rządzie, gdzie zmieniamy Polskę dla wszystkich, nie tylko dla wybranych. Widziałem, że obecny prezydent Witkowski ma hasło: "Koalicja na Rzecz Zmian", i zgadza się, Radom potrzebuje zmiany i takiego prezydenta, jakim jest Wojciech Skurkiewicz.
- Biję się o Radom, bo to miasto, na którym szczególnie mi zależy. To miasto, które absolutnie zasługuje na dobrego gospodarza, na rozwój, na docenienie na arenie ogólnopolskiej. Staję przed Państwem, aby 4 listopada poszli do urn wyborczych i udzielili poparcia kandydatowi PiS. Chcę, abyście dokonali wyboru sercem i rozumem. Dziś Radomia, ani żadnej gminy w Polsce, nie stać na to żeby obrażać się na rząd PiS. Działania, które podejmujemy, realizujemy, proponujemy są przeznaczone dla lokalnych społeczności, dla naszych małych ojczyzn - mówił Wojciech Skurkiewicz.
Kandydat PiS na prezydenta Radomia ponadto stwierdził: - Radom jest dla PiS szczególnie ważny, bo to jest 14. miasto pod względem wielkości w Polsce, miasto, które liczy blisko 220 tys. mieszkańców.
Zaznaczył jednocześnie, że miasto wymaga dziś wielkich zmian. W tym kontekście zwrócił uwagę, że podczas rządów PO "zniknęło, ubyło, wyjechało z Radomia blisko 14 tys. mieszkańców". - Nie możemy na to pozwalać, to jest sytuacja, która nie miała prawa się w naszym mieście zdarzyć i musimy temu przeciwdziałać dzisiaj i w przyszłości - usłyszeliśmy.
Jak dodał, kolejne programy realizowane przez rząd Mateusza Morawieckiego mogą służyć rozwojowi naszych lokalnych społeczności. - I dziś w Radomiu, jak nigdy wcześniej, musimy szczególnie z tego korzystać, bo to są wymierne, namacalne efekty tej współpracy - rząd i samorząd - powiedział minister Skurkiewicz.
Więcej na załączonym powyżej wideo.