We wtorkowej konferencji prasowej wzięli udział poseł Radosław Witkowski, który ubiega się o fotel prezydenta Radomia, „jedynki” list wyborczych Platformy Obywatelskiej oraz radny Wiesław Wędzonka.
- Ostatnie dwie kadencje w Radomiu to era asfaltu w Radomiu. Czas z tym skończyć i skupić się na potrzebach radomian i radomianek. A im potrzeba pracy. Zapewnienie jej mieszkańcom to jeden z głównych filarów programu – powiedział kandydat na prezydenta i dodał, że poziom bezrobocia w Radomiu na koniec przyszłej kadencji powinien oscylować wokół 12,5 procent.
Według polityków najważniejszymi inwestycjami do zrealizowania w latach 2014-2018 jest budowa hali widowiskowo-sportowej, trasy N-S oraz wdrożenie dużego programu utwardzania dróg gruntowych.
Politycy nie przedstawili jednak konkretnego pomysłu na zdobycie środków finansowych na budowę hali, radny Wędzonka zapowiedział natomiast „że na pewno się znajdą”. - Jeśli ta hala nie powstanie, nasze drużyny grające w najwyższych ligach poszczególnych dyscyplin, zostaną z nich wyrzucone. Nie możemy na to pozwolić – powiedział Mateusz Tyczyński, który startuje na radnego w okręgu nr 4.
Platforma chce wdrozyć szeroko zakrojony plan utwardzania ulic. - Jeśli w Radomiu ma się już lać asfalt, to niech się to dzieje w miejscach, gdzie jest to mieszkańcom naprawdę potrzebne. I są to właśnie nieutwardzone drogi – wyjaśnił poseł Witkowski.
Platforma zwróciła ponadto uwagę na konieczność objęcia pomocą i wsparciem osób starszych. Kandydat na prezydenta podkreślił, że jako społeczeństwo mamy duży dług wobec tej grupy społecznej i dodał, że choć w mieście funkcjonują programy wspierające seniorów (np. zniżki, darmowe szczepienia przeciw grypie), należy je ulepszyć i poszerzyć.
Politycy mówili także o kwestii taryfikatora w systemie odbioru śmieci i uznali, że najsprawiedliwszym systemem opłat będzie ten, który przewiduje opłatę w zależności od liczby lokatorów.
Program wyborczy PO zakłada także stworzenie szans rozwoju młodym radomianom. - Musimy dać młodym radomianom szansę na rozwój w rodzinnym mieście, zaproponować studia na ciekawszych kierunkach. Ważna jest również dobra i zróżnicowana oferta rozrywkowa i kulturalna, ale przede wszystkim praca. Młodzi, którzy wyjechali z miasta, muszą mieć powód by tu wrócić – powiedział Marcin Kaca, „jedynka” do Rady Miejskiej w okręgu nr 3.
Radny Wiesław Wędzonka zwrócił uwagę na plany zagospodarowania Radomia sprzed ośmiu lat w odniesieniu do obecnych i porównał je z innymi miastami. - 8 lat temu planem zagospodarowania Radomia objętych było 5 procent miasta, dziś jest to 11,2 procent. W innych miastach średnia wynosi ponad 48 procent, i ten wynik pokazuje skalę zaniedbania naszych władz – powiedział radny.
- Teraz mamy taką sytuację, że obok naszego domu może powstać na przykład ubojnia, a my nie będziemy mieli na to wpływu, ponieważ teren ów nie został objęty planem zagospodarowania miasta. Od lat mówi się, że w Radomiu jest za dużo marketów, a tymczasem były sytuacje, że miasto odsprzedawało grunty właśnie pod takie inwestycje – dodał.
Poseł Witkowski zaznaczył, że przedstawione dziś propozycje odnośnie pracy, inwestycji, osób starszych, systemu odbioru śmieci, komunikacji i młodych radomian to filary programu wyborczego.