"Informuje, że w dniach: 10, 11, 12 i 13 kwietnia br. szpital odnotował 6 przypadków zakażenia koronawirusem - 4 z personelu medycznego oraz 2 wśród pacjentów. Jeden z nich został przewieziony do Radomskiego Szpitala Specjalistycznego, natomiast drugi jest hospitalizowany w naszym szpitalu. Zakażony personel jest odizolowany. To przypadki zakażeń ze zlokalizowanych wcześniej ognisk epidemiologicznych. Łącznie od początku walki z epidemią odnotowaliśmy 210 przypadków zakażenia SARS-CoV-2. W ciągu świątecznego weekendu (czyli, 11, 12 i 13. kwietnia br.) szpital pobrał 32 próbki do badań na obecność koronawirusa. Czekamy na wyniki.
Obecnie w naszym szpitalu przebywa 21 pacjentów z dodatnimi wynikami na obecność koronawirusa. Proces transportu pacjentów do szpitali zakaźnych i szpitali, gdzie działają oddziały zakaźne jest mozolny, długotrwały. Od piątku do dziś przekazaliśmy jednego chorego. Trudno jednoznacznie określić, dlaczego tak jest. Radomski Szpital Specjalistyczny zgłasza brak miejsc, szpital w Kozienicach również.
Ciągle szpital boryka się z dużymi brakami kadrowymi. Nadal bardzo duży odsetek personelu przebywa albo na zwolnieniach lekarskich albo na opiece nad dziećmi albo na kwarantannach. Oprócz 3 pielęgniarek z 16 osób oddelegowanych do pracy w naszym szpitalu przez wojewodę mazowieckiego, nie zgłosił się nikt poza tym.
Trzy oddziały, tj. wewnętrzny I, rehabilitacja oraz reumatologia są zdekontaminowane, jednak by je uruchomić i znów przyjmować pacjentów, personel musi wrócić z kwarantanny. W związku z problemami kadrowymi, pracownicy administracyjni pomagają w czyszczeniu i sprzątaniu w/w odkażonych oddziałów, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni.
Komentarz do "radomskiego Kosowa, Syrii":
Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Radomiu oraz jego pracownicy, którzy od początku epidemii ofiarnie walczą o zdrowie swoich pacjentów, stanowczo nie godzą się na porównywanie sytuacji, w jakiej znalazł się szpital do radomskiej Syrii czy drugiego Kosowa.
Nieprawdą jest, że średnia umieralność to dwa zgony na dobę. Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Radomiu od początku walki z epidemią odnotował w sumie 12 zgonów – to dane od 29 marca do 10 kwietnia br.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w komunikacie z dnia 11. kwietnia br. podaje 6 zgonów z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu, 1 zgon z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego oraz 1 zgon z SPZZOZ w Kozienicach. Jednak nieprawdą jest, że w naszym szpitalu w ciągu jednej doby zmarło 6 osób z powodu zakażenia koronawirusem. To dane dotyczące okresu od 29 marca do 10.04. br.
W komunikacie można przeczytać, że jest on opracowywany na podstawie meldunków z powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych, które wpływają na godz. 13:00 danego dnia, zatem nie można tych danych utożsamiać z dniem zgonu danego pacjenta.
Apel szpitala o pomoc wolontariuszy spotkał się z dużym odzewem, za co wszystkim chętnym bardzo dziękujemy. W tym momencie trwają ustalenia dotyczące prac wolontaryjnych na terenie naszego szpitala. O konkretnych decyzjach będziemy informować potencjalnych wolontariuszy indywidualnie.
W związku z tym, że Radomski Szpital Specjalistyczny został przekształcony w szpital jednoimienny i w nim mają być hospitalizowani zakażeni koronawirusem, pozostali pacjenci z innymi schorzeniami mają trafiać do naszego szpitala.
Szpital zabezpiecza personel medyczny w niezbędne środki ochrony osobistej. Otrzymaliśmy pokaźną dostawę 1 tys. masek z filtrem FFP3 i 4 tys. masek z filtrem FFP2 oraz 500 kombinezonów barierowych od Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Otrzymaliśmy również obiecaną dostawę z Ministerstwa Zdrowa, zatem nasz magazyn został zasiolony m.in. przez 10 tys. maseczek, 500 masek z filtrem, 500 kombinezonów, 500 gogli, 10 tys. rękawiczek, 100 l płynów do dezynfekcji powierzchni oraz 500 l płynów do dezynfekcji rąk.
Dużą pomoc otrzymujemy również od osób prywatnych, firm, stowarzyszeń, które wspierają nas poprzez dary w postaci uszytych masek, przyłbic, gogli, artykułów spożywczych, płynów do dezynfekcji czy rękawiczek jednorazowych. Za to wsparcie wszystkim bardzo dziękujemy."