Kolejne działania relacjonowane na antenie RDC przeprowadzono w Radomiu. Tym razem celem akcji było ujawnianie niedozwolonych praktyk kierowców i przewoźników drogowych w zakresie fałszowania czasu pracy kierowców. Inspektorzy sprawdzali, czy w ciężarówkach nie ma ukrytych urządzeń do rejestrowania rzekomego odpoczynku szofera podczas rzeczywistej jazdy, a także, czy w tachografach nie ma zalogowanych kart innych kierowców.
Do sprawdzania prawidłowości działania tachografów inspektorzy wykorzystywali nowoczesne zestawy kontrolne. Na 29 skontrolowanych ciężarówek należących do krajowych i zagranicznych przewoźników ujawniono tylko jedno naruszenie - brak wymaganej plomby na impulsatorze ruchu przy skrzyni biegów. W tym przypadku kontrola zakończyła się wszczęciem postępowania administracyjnego wobec przedsiębiorcy w sprawie nałożenia kary w wysokości 1 tys. zł. Właściciel ciężarówki będzie musiał również usunąć stwierdzoną nieprawidłowość i dokonać ponownej kalibracji tachografu w uprawnionym serwisie.
W centrum Radomia inspektorzy patrolujący ulice w nieoznakowanym radiowozie zauważyli też lawetę z nieprawidłowo zabezpieczonym ładunkiem. Koparka z osprzętem była zamocowana tylko jednym pasem, co groziło jej przemieszczeniem się w trakcie jazdy.
Kierowca i jednocześnie rolnik, wykonywał przewóz na potrzeby własne, więc był wyłączony z obowiązku rejestrowania swojego czasu pracy. Kontrola stanu technicznego auta ujawniła jednak kilka nieprawidłowości. Ciężarówka miała nieszczelny układ pneumatyczny (hamulcowy), opony o różnej rzeźbie bieżnika na tej samej osi i pęknięte jedno z lusterek bocznych. Oprócz tego samochód zarejestrowany jako pomoc drogowa nie miał obowiązkowego wyposażenia dodatkowego dla takiego rodzaju pojazdu.
Kierowca niesprawnej lawety został ukarany mandatem za nieprawidłowe zabezpieczenie ładunku. Ujawnione usterki skutkowały zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego pojazdu do momentu ich naprawy i wykonania badania technicznego.