- Liczba przestępstw z nienawiści w Europie i Polsce rośnie. Jest to efekt dopuszczenia do głównego mainstreamu ksenofobii. Co charakterystyczne, maleje liczba zwykłych rozbojów, rośnie zaś liczba rozbojów z nienawiści z powodu innej narodowości, orientacji, koloru skóry, języka - mówił Piotr Niemczyk i dodał - Mimo, że kary są coraz bardziej dotkliwe, przestępczość rośnie. Polityka państwa w tym zakresie jest reproduktywna, bo nie wysokość kary, a jej nieuchronność powinna być najważniejsza - argumentował.
Zdaniem eksperta, należy wprowadzić programy edukacyjne do szkół. - Trzeba uczniom tłumaczyć, co to jest mowa nienawiści, bo inaczej za kilka lat się powyrzynamy - stwierdził.
Joanna Kluzik-Rostkowska zauważyła: - To się zaczęło, gdy PiS w 2015 wygrało wybory. Jarosław Kaczyński, nie mówił, jak zwykł mówić premier po wygranych wyborach, że wygrałem, ale będę łączył, a nie dzielił. Jarosław Kaczyński postawił na bardzo głęboki podział, myślę, że większość z nas to czuła, ale najważniejszym dowodem w sprawie, są właśnie statystyki przedstawione przez Piotra Niemczyka. Statystyki nie kłamią. Efektem tego podziału jest wzrost agresji na wszystkich polach, od przemocy domowej poczynając, przez przemoc kibolską, wzrost agresji w szkołach, a na zabójstwach kończąc.
Podsumowując swoją kampanie wyborczą, posłanka powiedziała: - Gdy chodzę po ulicach, ludzie mnie rozpoznają, wiedzą, że jestem jedynką Koalicji Obywatelskiej, zaczepiają mnie. Mam więc poczucie, że tą lekcję odrobiłam. Z negatywnymi reakcjami, spotykam się bardzo rzadko, czasami doświadczają ich moi ludzie, ja idę, jest OK, ale za mną idą ludzie w moich koszulkach, i już jest gorzej. Czekamy wszyscy, co wydarzy się 13 października.