Podczas weekendu na ulicy Zółkiewskiego w Radomiu ciężarowe volvo, podczas zmiany pasa ruchu, nie ustąpiło pierwszeństwa jadącemu w tym samym kierunku vw i doszło do kolizji. Na miejsce pojechali policjanci z radomskiej drogówki i za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym ukarali 35-letniego kierowcę mandatem w wysokości 450 zł oraz 6 punktami karnymi.
Na tym jednak czynności policjantów się nie zakończyły. Funkcjonariusze z radomskiej drogówki specjalizujący się w transporcie drogowym podczas kontroli pojazdu ujawnili nieprawidłowości w zapisie tachografu. Za wadliwy pomiar urządzenia odpowiadał zainstalowany na impulsatorze skrzyni biegów magnes, który zakłócał urządzenie rejestrujące czas pracy kierowcy. Dzięki temu mógł on nie zatrzymując się na odpoczynek, jechać przez wiele godzin. I w ten sposób okazało się, że podczas spowodowanej przez niego kolizji drogowej korzystał z przerwy w czasie jazdy.
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami na kierowcę nałożono mandat na kwotę 2 tys. zł. Natomiast wobec przewoźnika realizującego transport wszczęto postępowanie administracyjne zgodnie z przepisami ustawy o transporcie drogowym na sumę 12 tys. zł.