Na pytanie, kiedy poznamy kandydata PiS na prezydenta Radomia i kto nim będzie, Jakub Kowalski odpowiedział: - To już bliżej niż dalej, dzielą nas tygodnie. Być może na przełomie maja i czerwca. Decyzje są analizowane w oparciu o wiele czynników, m.in. o badania. Mamy kilku dobrych kandydatów, ale trzeba działać rozsądnie, by wybrać najlepszego, tak by wyrwać Radom z rąk prezydenta, który wprowadza miasto w marazm i uśpienie.
Na pytanie Krzysztofa Czabana, czy radni Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz, Marcin Kaca, Dariusz Chłopicki (byli członkowie PO - przyp. red.) znajdą się na listach wyborczych PiS, Jakub Kowalski odpowiedział: - O tym będzie decydował zarząd miejski PiS, ja jestem za tym by nazwiska na listach były jak najmocniejsze. Miejsc wystarczy. Te nazwiska są bardzo mocne, przecież Marcin Kaca zrobił najlepszy wyniki 4 lata temu. To jest potencjał do wykorzystania, ale to moja prywatna opinia, zdecyduje zarząd.
Jakub Kowalski skomentował też m.in. kandydatury na prezydenta Rafała Czajkowskiego i Marcina Dąbrowskiego oraz inne bieżące wydarzenia.
Cała rozmowa na wideo poniżej (od 15 min. 20 sek. nagrania).