Jak już pisaliśmy roszczenia do prawie 2 hektarów między Struga i Zbrowskiego zgłosiło ośmiu spadkobierców dawnych właścicieli. Rozprawy w sądach mogą wstrzymać inwestycję na wiele miesięcy. Więcej o tym tutaj
- Siedem miesięcy po uzyskaniu pozwolenia na budowę hali rodzina państwa Zacharskich wystąpiła o zwrot gruntów i ta sprawa się toczy - stwierdził Wojciech Skurkiewicz, żałujący, że w parlamencie przepadła poprawka do budżetu państwa przez PiS, wprowadzająca 20 mln zł na budowę hali. - Sprawa spornego gruntu opóźnia inwestycje ale jej nie wyklucza. Nie też problemu w tym, żeby tak przeprojektować budowę hali, aby ten sporny grunt ominąć. Są takie możliwości - zapewnił senator.
Zapytaliśmy o to prezydenta Radosława Witkowskiego. - Uchylę się od odpowiedzi na pytanie o halę - powiedział we wtorek, podczas wspólnej konferencji z nowym prezesem Cerradu Czarnych Radom, Mariuszem Szyszko.
Jednak po chwili prezydent wyjaśnił: - Pracujemy nad najlepszym rozwiązaniem tej sytuacji i nie chciałbym spekulować tak, jak niektórzy radomscy politycy nie zawsze opierający się na rzeczywistej wiedzy. Dajcie nam jeszcze trochę czasu. My o hali pamiętamy, hala będzie, chcemy ten projekt realizować. Natomiast na konkrety, jak chcemy dojść do tego głównego celu jakim jest powstanie hali, przyjdzie czas i to już niedługo. Dziś za wcześnie mówić o detalach i możliwych rozwiązaniach.
Prezydent dodał, że z ministrem sportu rozmawia "o radomskich projektach, nie tylko o budowie hali".
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>