Konferencja odbyła się przed siedzibą Platformy Obywatelskiej w Radomiu. Po briefingu, Kamil Bartuzzi, Łukasz Mierzejewski i Agnieszka Urbańska, którzy mówili głównie o wzajemnym szacunku, gdyż każdy ma prawo do własnym poglądów, złożyli wspomniany apel w formie pisemnej do biura poselskiego Anna Białkowskiej i Leszka Ruszczyka.
Treść apelu skierowanego do parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej:
"W związku z ostatnimi wydarzeniami społeczno-politycznymi w kraju oraz wielokrotnie podkreślanym i powtarzanym stanowiskiem Platformy Obywatelskiej dotyczącym zahamowania mowy nienawiści, jako członkowie oraz działacze radomskich struktur Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości zwracamy się z apelem do Państwa Parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej ziemi radomskiej, aby stanowczo i jednoznacznie potępili Państwo działania m.in. Komitetu Obrony Demokracji, Obywateli RP, a także szeroko rozumianej opozycji totalnej, mające na celu dyskredytację oraz bezpośrednie ataki na działaczy Prawa i Sprawiedliwości oraz osób opowiadających się za wartościami prezentowanymi przez Prawo i Sprawiedliwość.
Wielokrotnie działacze oraz członkowie Platformy Obywatelskiej, w tym również parlamentarzyści, biorąc udział w manifestacjach antyrządowych zachęcali do jawnego buntu przeciwko legalnie wybranej władzy w Polsce oraz wyrażali swoją przychylność dla stwierdzeń takich jak m.in. byłego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Wałęsy, czy Posła Stefana Niesiołowskiego, mówiących iż „z okien będą wyskakiwać” członkowie Prawa i Sprawiedliwości oraz szeroko rozumianej Zjednoczonej Prawicy. Niechlubnie zapisał się tzw. pucz z grudnia 2017 roku, kiedy to poprzez obstrukcję parlamentarną członkowie opozycji totalnej starali się zerwać obrady Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, a także podsycali emocje społeczne, które były jednoznacznie nakierowane na odsunięcie Prawa i Sprawiedliwości od władzy w Polsce oraz wykazanie w oczach Europy, iż w Polsce mamy do czynienia z łamaniem wolności, konstytucji oraz zasad demokracji. W rzeczywistości jednak każda osoba, biorąca udział w wyżej wymienionej manifestacji z grudnia 2017 roku, korzystała z przysługujących praw, takich jak m.in. wolność słowa, wolność zgromadzeń, czy szeroko rozumianych zasad demokratycznego państwa. Nie do zaakceptowania jest również fakt, iż środowisko Platformy Obywatelskiej, które odwołuje się do zasad poszanowania równouprawnienia oraz praw kobiet, nie reaguje jednoznacznie na ataki pod adresem dziennikarek Telewizji Polskiej, które były niejednokrotnie atakowane i poniżane przez zwolenników totalnej opozycji, a w tym m.in. przez członków Komitetu Obrony Demokracji, czy Obywateli RP podczas manifestacji antyrządowych, a także nie wzywa jednoznacznie do pociągnięcia do odpowiedzialności za znieważenie dóbr osobistych.
W przypadku ugrupowania, takiego jakim jest partia Platforma Obywatelska, odwołującego się niejednokrotnie do zasad konstytucji, poszanowania prawa, wolności, czy tolerancji, można wymagać, aby również stosowała swoje wartości wobec politycznych oponentów i własnym przykładem pokazała, iż należy wzbraniać się przed agresją, która jest stosowana wobec osób mających inne poglądy polityczne, zamiast brać czynny udział w stosowaniu mowy nienawiści oraz hejtu."
Więcej na załączonym powyżej wideo.