Przypomnijmy, że ze względu na budowę hali widowiskowo-sportowej oraz stadionu dla Radomiaka, które zostaną zbudowane m.in. na terenie obecnego targowiska, bazar przy ul. Struga przestanie istnieć. Zgodnie z decyzją magistratu, targ zostanie zamknięty wraz z końcem lipca.
- Odkąd media podały informacje, że targ niedługo zostanie zamknięty, to targowisko umarło. Nie dość, że mniej było kupujących, to również handlarze uciekli, już wcześniej załatwiając sobie nowe miejsca do sprzedawania - mówi nam jedna z pań, która od kilkunastu lat handlowała na Radomiaku, głównie ubraniami.
- W ogóle się nami nie zainteresowano. Mówili, że nam pomogą, a żadnej pomocy nam nie udzielono - skarży się pani Monika, która ma pomysł, gdzie przeniesie swoją działalność. - Przy ul. Grzybowskiej powstało już miejsce, gdzie bez problemu będzie można handlować - wyjaśnia.
- Od 10 lat kupowałem papierosy na targu na Radomiaku. Gdzie ja teraz znajdę takie tanie "fajki" - pyta retorycznie pan Mieczysław. - Chyba przestanę palić - dodaje rozgoryczony.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>