Podczas wczorajszej konferencji prasowej Kukiz’15, Robert Mordak - lider okręgu radomskiego, zarzucił Tomaszowi Gęsiakowi - dyrektorowi Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, że został zwolniony ze względu na upodobania polityczne. - Kiedy 17 kwietnia 2015 roku ujawniłem się jako pełnomocnik Kukiza, 20 kwietnia Miejska Pracownia Urbanistyczna, w której pracowałem jako projektant przez 7,5 roku, została zrestrukturyzowana w ten sposób, że zostało zlikwidowane moje miejsce pracy. Wypowiedzenie osobiście wręczył mi dyrektor, Tomasz Gęsiak. Ja przynajmniej wcześniej nie słyszałem, aby restrukturyzację planowano - powiedział podczas czwartkowej konferencji Mordak. Więcej na ten temat tutaj.

Tomasz Gęsiak, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej wyjaśnia, że restrukturyzacja polegała na wprowadzeniu nowego schematu organizacyjnego oraz nowego regulaminu funkcjonowania pracowni, a konsekwencją tego była m.in. likwidacja stanowiska pracy, które zajmował Mordak. - Pozwoliło mi to, jako dyrektorowi, lepiej zarządzać pracownią i szybciej realizować cele statutowe jednostki, czyli pracować nad Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego Radomia. Schemat oraz regulamin dostępny jest na stronie Biuletynu Informacji Publicznej – tłumaczy dyrektor MPU.

- 17 kwietnia prezydent Witkowski podpisał zarządzenie dotyczące wprowadzenia nowego schematu organizacyjnego MPU. Prace nad schematem organizacyjnym, czyli przemodelowaniem całej struktury pracowni, rozpoczęły się znacznie wcześniej. Nie pamiętam czy było to dwa tygodnie wcześniej czy tydzień. Nad kształtem regulaminu pracowaliśmy razem z obsługą prawną, bo wszystko musi być od tej strony sprawdzone. W ramach tej restrukturyzacji pan Robert otrzymał wypowiedzenie w poniedziałek 20 kwietnia, ponieważ 17 kwietnia przebywał na zwolnieniu lekarskim - wyjaśnia Gęsiak, który zaprzecza, jakoby na zwolnienie Mordaka wpływ miała polityka.

- Życie osobiste pracowników pracowni jest ich osobistą sprawą. My musimy pracować, dlatego powstał schemat organizacyjny, aby cele statutowe były realizowane dużo szybciej. Mamy nadzieję, że ten schemat zadziała. Jest on wzorowany na schemacie miast wojewódzkich w Polsce – dodaje.

Robert Mordak utrzymuje, że był bardzo dobrym pracownikiem, dlatego też skierował sprawę do sądu pracy. Gęsiak nie komentuje tej postawy. – Pozostawmy tę sprawę do rozstrzygnięcia przez sąd. Po zakończeniu jego prac będziemy mogli mówić o szczegółach – kwituje dyrektor MPU.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>