Radom to drugie pod względem wielkości miasto w woj. mazowieckim, a mimo to jeszcze w ubiegłym tygodniu jedyny szpitalny oddział ratunkowy (SOR) funkcjonował w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym. Wcześniej, przed pandemią, SOR był też w drugiej radomskiej lecznicy przy ul. Tochtermana, ale zgodnie z decyzją wojewody, placówka przyjmowała wyłącznie chorych na COVID-19.
Problemy jedynego SOR-u w Radomiu
To sprawiło, że w pewnym momencie SOR przy MSS stał się niewydolny, o czym informowali sami lekarze.
- Nie mamy czasu zająć się dokładnie pacjentami, przejrzeć ich wyników, zlecić następnych leków, przegapiamy czas podania antybiotyków, bo fizycznie nie jesteśmy w stanie nad tym wszystkim zapanować. Jest nas za mało w stosunku do liczby pacjentów, którzy do nas trafiają - mówił na początku lutego na specjalnej konferencji prasowej poświęconej sytuacji w szpitalu internista z SOR dr Piotr Kołodziej.
Dodał, że na dyżur na internistycznej części SOR-u trafiało ok. 50-80 osób. Zdarzało się, że zajmował się nimi tylko jeden lekarz. Pacjenci nie mieli gdzie leżeć, bo jedynych osiem łóżek zawsze było zajętych.
Wojewoda uruchamia drugi SOR
Odpowiedzią, także na takie apele lekarzy, była reakcja wojewody mazowieckiego z ubiegłego tygodnia. Konstanty Radziwiłł wydał decyzję zmieniającą dla Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Chodziło m.in. o polecenie dotyczące udostępnienia oddziału ortopedyczno-urazowego dla pacjentów niezakażonych COVID-19 oraz uruchomienia SOR, który od 22 lutego miał zacząć przyjmować wszystkich pacjentów, wymagających hospitalizacji.
Jak informuje Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie, od 22 do 26 lutego (do godz. 13) SOR w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym przyjął 131 osób, a Radomski Szpital Specjalistyczny 105 osób. Dane dotyczą liczby pacjentów, którzy zostali przetransportowani do szpitali przez Zespoły Ratownictwa Medycznego.
- Raporty dobowe, które są przekazywane przez dyspozytornie medyczne do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego, wskazują na równomierny podział pacjentów transportowanych na SOR - zaznacza biuro prasowe MUW. Jednocześnie zaznaczono, że wojewoda cały czas monitoruje sytuację epidemiologiczną zarówno w regionie radomskim, jak i na całym Mazowszu, podejmując działania adekwatne do zmieniającej się sytuacji.
Władze MSS: na efekty trzeba poczekać
Nieco mniej optymistycznie, przynajmniej na razie, otwarcie drugiego SOR-u w Radomiu oceniają władze Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.
- Z punktu widzenia naszego szpitala na wymierne efekty reorganizacji Radomskiego Szpitala Specjalistycznego trzeba będzie trochę poczekać. Choć SOR przy ul. Tochtermana od poniedziałku, 22 lutego przyjmuje wszystkich pacjentów, to na nasz SOR nadal trafia bardzo dużo chorych. Ostatniej doby szpitalny oddział ratunkowy zarejestrował 151 pacjentów, co nie wskazuje na znaczący spadek w porównaniu z poprzednimi dniami - mówi Onetowi Karolina Gajewska, rzecznik placówki.
- Nadal dużo pacjentów jest także na naszych oddziałach. Liczymy na to, że chociaż interna, kardiologia i ortopedia, czyli oddziały niecovidowe w radomskim szpitalu, odciążą nasze analogiczne oddziały. Aby stwierdzić czy wprowadzone zmiany przyniosły zamierzony efekt, potrzeba znacznie więcej czasu - dodaje.