Dziś odbyło się trzecie i ostatnie spotkanie prezydenta z radnymi PiS. Przedstawiciele obu stron wreszcie doszli do porozumienia, bo wzajemnymi przepychankami byli już zmęczeni mieszkańcy Radomia, a niektóre organizacje i stowarzyszenia, działające na terenie miasta, zaczęły zawieszać działalność z powodu braku pieniędzy.
Zgodnie z piątkowymi ustaleniami, Radosław Witkowski ma złożyć do projektu uchwały budżetowej, autoprawki, które będą zawierać uzgodnione propozycje. - Porozumienie udało się wypracować, bo każda ze stron ustąpiła część swoich racji. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, aby budżet Radomia został przyjęty - powiedział prezydent.
- Prezydent uwzględnił część naszych postulatów, w tym najważniejszy: brak podwyżek za odpady, dlatego przyjmiemy budżet - dodał przewodniczący klubu radnych PiS, Dariusz Wójcik.
Przewodnicząca Rady Miejskiej w Radomiu Kinga Bogusz z kolei stwierdziła: - Jeszcze nie wiadomo, czy radni PiS zagłosują za budżetem, czy też wstrzymają się od głosu. Jednak w obu tych przypadkach oznaczałoby to zakończenie budżetowego kryzysu.
Sesja, podczas której będzie głosowany projekt uchwały budżetowej, jest planowana na 27 stycznia.