- Ponieważ pojawiły się protesty dot. tej inwestycji, aby ją rozpocząć, potrzebna była taka decyzja. Choć wniosek od prezydenta wpłynął bardzo późno, to wojewoda wydał bardzo szybką decyzję. Dziś nic nie stoi na przeszkodzie, żeby rozstrzygnąć przetarg - dodał szef gabinetu politycznego premiera Morawieckiego.
Wicewojewoda Artur Standowicz dodał: - Sytuacja byłaby bardzo trudna, dziwię się, że prezydent jeszcze w poprzednim roku, występując do wojewody o decyzję ZRID, nie wystąpił o ten rygor, który daje prezydentowi możliwość rozstrzygnięcia w tym momencie przetargu i podpisania umowy z potencjalnym wykonawcą.
- Bez tego rygoru, biorąc pod uwagę odwołanie w ministerstwie infrastruktury, które już jest, pan prezydent nie mógłby tego zrobić. Radosław Witkowski wreszcie poszedł po rozum do głowy i zdecydował się o ten rygor wystąpić - mówił wicewojewoda.
Więcej na załączonym powyżej wideo.