Poniedziałek 25 listopada
Erazma, Katarzyny, Beaty
RADOM aktualna pogoda

Czy Ewa Kopacz pomoże zwolnionym pracownikom Fabryki Łączników?

sas 2013-03-18 18:00:00

W minioną sobotę byli pracownicy Fabryki „Łączników” spotkali się w Radomiu z marszałek Sejmu Ewą Kopacz. Po tym, jak fabryka została sprywatyzowana, a następnie została zamknięta, 400 osób straciło pracę. Gro osób czeka do tej pory na uregulowanie należnych im wynagrodzeń. - Będę starała się znaleźć taki program, aby przynajmniej część z państwa mogła wrócić do pracy, bo to jest teraz najważniejsze. Nie obiecuję, że nagle 400 osób znajdzie pracę, ale razem z  posłem Witkowskim postaramy się tej pracy poszukać – powiedziała podczas spotkania marszałek.

fot. archiwum. Na zdjęciu: poseł Radosław Witkowski i marszałek sejmu Ewa Kopacz.

- Trochę żałuję, że tak późno się spotkaliśmy, ale mam taki zwyczaj, że sprawę należy rozpatrywać dokładnie, od samego początku do końca i zamierzam się temu przyjrzeć. Nie będę się koncentrować tylko i wyłącznie na jednej rzeczy i walczyć ze wszystkimi wokół, ale będę szukać sprzymierzeńców. Nie występuję tu, jako Ewa Kopacz z Platformy Obywatelskiej, ale jako osoba, która mieszka w Radomiu i dzisiaj ma takie możliwości, jakich państwo nie mają i ma jakieś stanowisko w Warszawie, dlatego się w to włączyłam. Jeśli widzę jakieś protesty na ulicy urządzane przez moich kolegów z opozycji to myślę, że jest to uprawianie polityki, a nie rozwiązywanie problemu. Ja nie chcę się bawić w politykę i zgłoszę się do pana posła Kuźmiuka i posła Suskiego, bo traktuję tę sprawę, jako ponadpolityczną, jako naszą radomską – powiedziała podczas sobotniego spotkania z byłymi pracownikami Fabryki „Łączników” marszałek Sejmu Ewa Kopacz.

Marszałek sejmu zapowiedziała także, że dotrze do dokumentacji Państwowej Inspekcji Pracy, obiecała także, że spotka się z prezes PIP-u, a następnie zaprosi do Warszawy delegację pracowników, gdy będzie już po wstępnej rozmowie. - Sprawdzę jak wygląda ilość pieniędzy, która jest pozyskiwania w ramach tych wierzytelności oraz będę starała się znaleźć taki program, aby przynajmniej część z państwa mogła wrócić do pracy, bo to jest teraz najważniejsze. Nie obiecuję, że nagle 400 osób znajdzie pracę, ale razem z  posłem Witkowskim postaramy się tej pracy poszukać – dodała. Marszałek zaznaczyła, że zadaniem polityków wszystkich opcji jest ściągnięcie do południowej części województwa mazowieckiego inwestorów, którzy stworzą miejsca pracy.

- Tutaj protesty nie pomogą, potrzebna jest zgoda, a nie ubijanie interesu politycznego i ja tak traktuję swoją rolę – skwitowała marszałek. Obietnice i plan działania przedstawione przez Ewę Kopacz, byli pracownicy przyjęli jako rozwiązanie satysfakcjonujące i napawające nadzieją na przyszłość, choć zaznaczyli, że więcej na ten temat będzie można powiedzieć po zapowiedzianych przez marszałek spotkaniach a Państwową Inspekcją Pracy.

Materiał powstał dzięki współpracy z Radiem Plus Radom.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych