- Mało tego, nie ma też rzetelnych wyjaśnień ze strony producenta i są zaległości w wypłatach dla statystów, dostawców usług i innych wierzycieli. W tej sytuacji, nie pozostaje nam nic innego, jak skierowanie sprawy na drogę sądową - dodaje Radosław Witkowski.
Miasto jest koproducentem filmu. Decyzją Rady Miejskiej, przekazano na realizację "Klechy" 900 tys. zł. - Będziemy więc domagać się od producenta filmu należnych nam kar z tytułu opóźnień - kończy prezydent Radomia.