- Ciasto Trzech Króli możecie kupić u nas i zjeść na miejscu albo zaserwować domownikom! Wystarczy, że włożycie je do piekarnika bądź mikrofalówki. Wielka degustacja Ciasta Trzech Króli już w sobotę 5 stycznia o godz. 11:00 w E.Leclerc! Każdy będzie mógł spróbować specjału, a tylko jedna z osób trafi na ukrytą w nim niespodziankę i zostanie królem bądź królową - zaprasza Thomas Renard-Chardin, prezes E.Leclerc Radom.
Ciasto Trzech Króli (Galette des Rois) to popularny we Francji wypiek, który przygotowuje się na 6 stycznia. Zgodnie z tradycją, ciasto to kryło w sobie niespodziankę w postaci ziarna fasoli (po francusku feve), choć z czasem miejsce fasoli w nadzieniu zastąpiły małe ceramiczne figurki przedstawiające Jezusa. Obecnie w ciastach często można spotkać postacie z kreskówek, a w warunkach domowych można po prostu schować w nim cały migdał.
Francuskie cukiernie w wyższej półki, jak Pierre Hermé czy Ladurée prześcigają się w wymyślaniu co rok nowych figurek i są one często kolekcjonowane. Ten kto znajdzie w swoim kawałku ciasta niespodziankę, staje się na dzień królem i może nosić papierową koronę dodawaną do wypieku.
Jak wygląda dzielenie ciasta Trzech Króli we Francji? Po co umieszczać figurkę wewnątrz ciasta? - Otóż z la feve wiążę się bardzo miły rodzinny zwyczaj. Najmłodszy członek rodziny chowa się pod stołem, gdy w tym czasie dorosły kroi ciasto na równe kawałki. Następnie dziecko decyduje, kto otrzyma dany kawałek. Wszystko po to, aby rozdzielić je w sposób przypadkowy. Osoba, której przypadnie kawałek ciasta z niespodzianką, zostaje królem lub królową i otrzymuje papierową koronę - opowiada Thomas Renard-Chardin.
Podobno początki tej tradycji sięgają jeszcze czasów starożytnego Rzymu. Dawniej ciasto dzielone było w taki sposób, aby pozostał nadprogramowy kawałek przeznaczony dla pierwszej ubogiej osoby, która przekroczyła próg domu. - Zachęcamy do spróbowania ciasta, które specjalnie na 6 stycznia dla mieszkańców Radomia i regionu przygotuje Cukiernia E.Leclerc. Nasi cukiernicy korzystają z oryginalnych receptur, najlepszych składników, a co najważniejsze w pracę wkładają serce - zapewnia prezes E.Leclerc Radom.
Wyjątkowe ciasto już od soboty (5 stycznia) można kupić w Cukierni E. Leclerc. - U nas serwujemy je w trzech wariantach: z nadzieniem migdałowym, migdałowo - czekoladowym oraz z nadzieniem migdałowo - jabłkowo - karmelowym. Ciasto będzie miało średnicę 18 cm - dla 4 osób i 22 cm - dla 6 osób. Cały sekret to jego nadzienie - mówią Benoit Savarre i Charles Meriais z Cukierni E.Leclerc Radom.
Do próbowania ciasta, jak również zabawy w poszukiwanie ukrytych w nim niespodzianek radomski E.Leclerc zaprosił także kilka radomskich podstawówek. - Nasza akcja potrwa do końca stycznia. W wybranej klasie, szkoły, która weźmie udział w naszej zabawie, organizujemy degustację ciasta. Oczywiście cała zabawa polega na tym, że dzieci będą w swoich porcjach poszukiwać ukrytej niespodzianki. To dziecko, które ją znajdzie, otrzyma koronę króla i zyska na jeden dzień „przywileje królewskie”. Uczniowie, którym ciasto zasmakuje otrzymają kupon rabatowy, upoważniający do zakupu smakołyku Trzech Króli z Cukierni E.Leclerc z 20% zniżką. Kupon będzie można wykorzystać do końca stycznia - mówi Agnieszka Witczak-Armacińska z E.Leclerc Radom.