Andrzej Matysiak oraz czterech innych urzędników Lasów Państwowych zostało uniewinnionych prawomocnym wyrokiem przez białostocki Sąd Okręgowy. Mężczyźni byli oskarżeni o sprzedaż drewna z pominięciem standardowej procedury ustalania ceny drzewa. Chodzi o sprawę sprzed 5 lat (2007 r.) i o 50 tys. metrów kwadratowych drzewa. Prokuratura żądała roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
Pięciu urzędników, w tym Andrzej Matysiak, zostało uniewinnionych, ponieważ jak tłumaczył sąd, do sprzedaży drewna został stworzony wewnętrzny kodeks leśny, w oparciu którego działali oskarżeni. System zakładał pominięcie rokowań cenowych. Nowa procedura została wprowadzona po tym, jak wiele firm zasugerowało niezadowolenie z dotychczasowego systemu, który uniemożliwiał im nabycie drewna. Prokuratura wyliczyła, że „nowy system” naraził skarb państwa na straty rzędu 5 mln złotych. Jednak jak orzekli powołani do tego celu biegli, nowy tryb sprzedaży drzewa nie tylko nie spowodował strat, ale pomógł nawet przynieść zyski. Za oskarżonymi dodatkowo przemawiał fakt, że przed zastosowaniem nowej procedury, zasięgnęli oni porady prawnej, celem upewnienia się, że jest ona zgodna z prawem.
Wśród oskarżonych byli także: Konrad Tomaszewski, główny analityk LP, Piotr Zbrożka, dyrektor regionalnej białostockiej dyrekcji LP i jego zastępca Cezary Świstak oraz Zenon Angielczyka odpowiedzialny za marketing w białostockiej dyrekcji lasów.