Andrzej K. to były dyrektor spółki, natomiast Grzegorz L. pracował jako kierownik działu zieleni.
Jak poinformowała w rozmowie z Radiem Radom, Beata Galas z Prokuratury Okręgowej, "sprawa dotyczy nielegalnego pozyskiwania drewna z wycinek na terenie miasta". - Zarzuty są poważne, bo mowa o rażącej niegospodarności, która miała miejsce w latach 2011-2014 - mówi rzeczniczka.
Sprawa w prokuraturze toczyła się 4 lata i była efektem kontroli, którą w ZUK-u przeprowadziło miasto. Audyt wykazał wiele nieprawidłowości, w tym brak ewidencjonowania wycinanych drzew.
Miasto oszacowało szkodę na ponad milion złotych. Oskarżonym grozi do 3 lat pozbawienia wolności.